FitnessMłodsza i szczuplejsza. Czego lepiej nie jeść po 30-stce?

Młodsza i szczuplejsza. Czego lepiej nie jeść po 30‑stce?

Młodsza i szczuplejsza. Czego lepiej nie jeść po 30-stce?
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Aby cieszyć się promienną cerą i nienaganną sylwetką, warto wiedzieć, jakie składniki wyeliminować z diety, by dłużej wyglądać młodo.

Jeszcze kilka lat temu mogłaś pozwolić sobie na znacznie więcej. Zarywanie nocy, objadanie się wieczorową porą, butelka wina wypita z przyjaciółką po pracy. To wszystko zupełnie nie miało wpływu na twoją figurę i samopoczucie. Nawet jeśli teraz czujesz się tak samo jak wtedy, twój organizm reaguje na żywieniowe grzeszki zupełnie inaczej. Po 30-stece zachodzą w nim liczne zmiany, które powodują, że nie chudniemy już tak szybko, jak dawniej. Zwalnia metabolizm, a organizm regeneruje się znacznie wolniej. Aby cieszyć się promienną cerą i nienaganną sylwetką, warto wiedzieć, jakie składniki wyeliminować z diety, by dłużej wyglądać młodo.

1 / 7

Jogurty owocowe

Obraz
© 123RF.COM

Od dawna nie rozstajesz się z kremem przeciwzmarszczkowym? Nie zmienia to faktu, że produkcja kolagenu w twoim organizmie gwałtowanie spada. Skóra staje się bardziej wiotka i mniej elastyczna. Choć tego procesu nie da się zatrzymać, można go jednak nieco przesunąć w czasie. Pierwszym krokiem jest wyeliminowanie z diety cukrów prostych. I nie chodzi tu tylko o ciasteczka i słodkie drożdżówki. Czytaj etykiety i szukaj cukru w mniej oczywistych produktach, np. keczupie, chlebie, sokach, a nawet w jogurtach. Te owocowe są zwykle mocno dosładzane. W niektórych jest nawet 24 g cukru na 200 g produktu. W trosce o piękną cerę, lepiej jeść jogurty naturalne, a dla urozmaicenia smaku dodawać do nich bakalie, płatki owsiane lub nasiona chia. Twoja skóra ci za to podziękuje.

2 / 7

Jedzenie z puszki, gotowe sosy

Obraz
© 123RF.COM

Natłok obowiązków, odpowiedzialna praca, wieczna gonitwa. Czasem brakuje nam czasu na gotowanie i ratujemy się gotowymi produktami, np. zupkami z kubeczka albo z puszki. Nie pamiętasz już, kiedy ostatni raz robiłaś domowy sos do makaronu, bo zawsze używasz gotowego? Takie studenckie nawyki nie tylko błyskawicznie rujnują figurę. Zostawiają też ślad na naszej skórze w postaci podpuchniętych oczu, szarej cery, słabych włosów. Dlaczego? Przetworzone produkty zawierają bardzo dużo soli. Nadmiar tego minerału w diecie powoduje, że zatrzymuje się woda w organizmie. W rezultacie trudniej jest się dopiąć w ulubionych spodniach, a podpuchnięte oczy tuszujemy makijażem.

3 / 7

Wege burgery

Obraz
© 123RF.COM

Jeśli nie jesteś wegetarianką, lepiej nie bądź wierna modzie na burgery z warzyw. Solidna porcja wołowiny jest ci teraz potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. Często sięgaj też po steki, wątróbkę, carpaccio z rukolą skropione oliwą. Wołowina to doskonałe źródło białka i witaminy B12, które są nam potrzebne zwłaszcza wtedy, gdy na głowie pojawiają się pierwsze siwe włosy.

4 / 7

Bekon

Obraz
© 123RF.COM

Aż 68 proc. kalorii, których dostarczamy sobie razem z porcją smażonego boczku pochodzi z nasyconych tłuszczów. Negatywnie wpływają one nie tylko na figurę, ale również osłabiają serce i pogarszają wygląd skóry. Bekon, ale też np. przetworzone wędliny, zawierają ponadto azotan sodu. Badania opublikowane w magazynie "European Cytokine Network" pokazują, że jeśli ten składnik na stałe zakorzeni się w diecie, w przyszłości będziemy bardziej podatni na stres. A ten nie pomaga nam w pięknym wyglądzie. Przyczynia się bowiem do powstawania przedwczesnych zmarszczek, bo niszczy komórki kolagenowe.

5 / 7

Batoniki proteinowe

Obraz
© 123RF.COM

Białko ma naturalną moc powstrzymywania oznak starzenia się skóry. Idealnie jest zjadać ok. 20 g protein w każdym posiłku. O tym wiemy wszyscy. Chodzi jednak o białko wysokiej jakości, które powinniśmy wprowadzić do naszego codziennego menu. Jedz więcej chudego mięsa, sera, ryb oraz roślin strączkowych. Jeśli myślisz, że te produkty uda ci się zastąpić batonikiem proteinowym, który zawsze nosisz w torebce, jesteś w błędzie. Takie słodycze wprawdzie dodają nam energii i zawierają białko, ale poza nim również fruktozę, sorbitol i olej palmowy. A te składniki nie służą zdrowiu.

6 / 7

Biały chleb i słodkie bułeczki

Obraz
© 123RF.COM

Jeśli nie wyobrażasz sobie śniadania bez pieczywa, zjadaj tylko takie z pełnego ziarna. Dlaczego białe bułki szkodzą dojrzałym kobietom? Zawierają węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym, które powodują gwałtowny wyrzut insuliny we krwi. Taka huśtawka jest niebezpieczna, bo zakłóca pracę trzustki, a dłuższej perspektywie może być przyczyną otyłości i chorób serca. Z kolei ciemne pieczywo, ale również razowe makarony lub pełnoziarnisty ryż stabilizują poziom cukru we krwi. A to znacznie pomaga w utrzymaniu szczupłej sylwetki.

7 / 7

Produkty z pestycydami

Obraz
© 123RF.COM

Nasze babcie nie musiały borykać się z tym problemem. 30-stka na karku to znak, że masz już za sobą trzy dekady z pożywieniem, w którym nierzadko znajdują się toksyny, środki ochrony roślin, liczne składniki chemiczne. Brzmi groźnie? Teraz jest na lepsza pora na to, by częściej przechodzić na dietę oczyszczających z toksyn i wyeliminować z produkty, które je zawierają. Dużo pestycydów znajduje się na owocach i warzywach, dlatego przed ich zjedzeniem trzeba je dokładnie myć. Warto również zaprzyjaźnić się z targami i bazarkami, na których można kupić produkty prosto od rolnika. Badania pokazują, że im mniej toksyn w naszej diecie, tym szybciej spalamy kalorie.

Marta Rowicka/ Kobieta WP

dietamłodośćzdrowa dieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (24)