Blisko ludziMniej seksu oznacza mniejszą wypłatę

Mniej seksu oznacza mniejszą wypłatę

Pracownicy, którzy uprawiają seks - przynajmniej dwa, trzy razy w tygodniu - zarabiają więcej od tych, którzy robią to rzadziej.

Mniej seksu oznacza mniejszą wypłatę
Źródło zdjęć: © 123RF

Pracownicy, którzy uprawiają seks - przynajmniej dwa, trzy razy w tygodniu - zarabiają więcej od tych, którzy robią to rzadziej.

Brytyjscy naukowcy udowodnili, że osoby które uprawiają regularnie seks, zarabiają o 4,5 proc. więcej niż ci, którzy tego nie robią. Badania przeprowadzili naukowcy z Anglia Ruskin University. Przeanalizowali odpowiedzi 7,5 tysiąca osób, które wzięły udział w anonimowej ankiecie. Brytyjczycy doszli do wniosku, że mniej seksu oznacza mniejszą wypłatę. Udane życie erotyczne przekłada się na produktywność i sukces w pracy. Zaangażowany pracownik zostaje doceniony i nagrodzony wyższymi zarobkami. Ludzie czują potrzebę kochania i bycia kochanym. Jeśli tego elementu w ich życiu brakuje, to doskwierają im samotność, niepewność i depresja - to wszystko wpływa na jakość ich pracy.

Naukowcy udowodnili też, że osoby z problemami zdrowotnymi są mniej aktywne seksualnie. Chorujący na cukrzycę są o 2,4 proc. mniej aktywni, osoby z reumatyzmem o 3,9 proc. , a osoby z nowotworami o 5,4 proc. Najsłabsze są wyniki osób z chorobami serca. Uprawiają one o 11,4 proc mniej seksu niż ich zdrowi.

Seks pomaga utrzymać dobrą kondycję fizyczną. W połączeniu z pozytywnym wpływem na psychiczne samopoczucie sprawia, że ludzie lepiej "czują się w swojej skórze", wyjaśniają seksuolodzy.
Jak wynika z badań opublikowanych w British Medical Journal, mężczyźni, którzy uprawiali seks rzadziej niż raz w miesiącu, byli dwukrotnie bardziej narażeni na śmierć w następnej dekadzie niż ci, którzy oddawali się miłości fizycznej co najmniej raz w tygodniu.

Inne badania, prowadzone przez 25 lat na Duke University z udziałem 270 mężczyzn, wykazały, że panowie aktywni seksualnie żyli dłużej. Jeśli chodzi o kobiety, nie odnotowano takiej samej zależności. W przypadku pań bardziej liczy się postrzegana przez nie jakość seksu niż częstotliwość w zakresie większych szans na długowieczność. Dwudziestoletnie badanie z udziałem 914 mężczyzn wykazało, że panowie, którzy uprawiają seks od dwóch razy w tygodniu do jednego razu w miesiącu, a cierpią na problemy z sercem, nie odznaczają się wyższym ryzykiem ataków serca niż inni. Wręcz odwrotnie. - Jeśli chcesz przebiec maraton ot tak, stanowi to zagrożenie. Ale jeśli ćwiczysz regularnie, twoje ciało jest gotowe do takiego wysiłku. To samo dotyczy serca i aktu seksualnego - wyjaśnia seksuolog Pascal De Sutter.

Seksuolodzy i naukowcy wielu innych dziedzin są zgodni - seks ma wiele zalet. Podczas stosunku w mózgu uwalniane są hormony (oksytocyna, serotonina, endorfiny), które dają silne efekty dla dobrego samopoczucia.

Wśród korzyści zdrowotnych z regularnego życia intymnego wymienia się: osłabienie migren i innych bólów, pozytywny wpływ na pamięć, zwiększenie typu przeciwciał, które mają działanie ochronne przy różnych rodzajach zakażeń, np. przy grypie i przeziębieniu, zmniejszenie ryzyka raka prostaty u mężczyzn i raka piersi u kobiet, pomoc w dbałości o ładną sylwetkę.

Na podstawie thetelegraph.co.uk/(gabi)/WP Kobieta

POLECAMY:

Źródło artykułu:WP Kobieta
seksseks kobietseks porady

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)