"Mój mąż kupił surogatce samochód". Kobieta nie wie, co ma o tym myśleć

Jedna z internautek podzieliła się za pomocą popularnego serwisu Reddit zmartwieniem dotyczącym męża i ich surogatki. Jak się okazuje, kupił on kobiecie, tłumacząc to "bezpieczeństwem dziecka", samochód za ponad 50 tys. zł. Nie powiedział o tym jednak żonie. Ona nie wie, co ma o tym myśleć.

Przyszła mama anonimowo podzieliła się swoją historią z użytkownikami serwisu Reddit. Wyjawiła, że ona i jej mąż, Hunter, starali się o dziecko od lat. Ostatecznie, po wielu nieudanych próbach, zdecydowali się na surogatkę i są szczęśliwi, że "wszystko idzie zgodnie z planem". Problem pojawił się w momencie, kiedy kobieta, która nosi ich dziecko, zdradziła przyszłej mamie, co robi jej mąż.

"Zauważyłam, że skupił całą swoją uwagę na naszej surogatce. Wychodzi wcześniej z pracy, żeby ją odwiedzić lub kupuje jej rzeczy, o które nie prosiła. Ciągle z nią rozmawia w mediach społecznościowych, czasami zaprasza nawet na obiady lub oferuje naprawy" - napisała internautka w swoim poście na Reddit.

To jednak nie wszystko. Kobieta podzieliła się z użytkownikami serwisu również kwestią, która zdenerwowała ją najbardziej. Jaką?

"Nasza surogatka zadzwoniła do mnie, mówiąc, że Hunter przyjechał i wprosił jej gości. Zapytałam dlaczego, na co odpowiedziała, że chciał jej pokazać samochód za 9 tys. funtów (51 tys. zł - przyp. red.), który dla niej kupił" - wyjawiła.

Zarówno ona, jak i surogatka były tym bardzo zdenerwowane. Kobieta nie chciała od nich żadnego samochodu, jednak przyszły tata tłumaczył, że to dla "bezpieczeństwa dziecka".

Zobacz: Została surogatką córki. Briar stawia już swoje pierwsze kroki!

Kobieta odbyła z mężem poważną rozmowę i usłyszała, że jest zazdrosna. Mężczyzna nie widzi w tym żadnego problemu i uważa, że jedynie troszczy się o ich dziecko. Jak powiedział: "bardziej niż ona".

Przyszła mama poprosiła użytkowników Reddit o porady. Ci podkreślili w komentarzach, że to bardzo ciężka sytuacja, a powodów takiego zachowania jej męża może być wiele.

"Może robi tak, bo czuje, że nie ma więzi ze swoim dzieckiem?", "Wygląda to trochę obsesyjnie", "Na początku myślałem, że jest po prostu miły dla waszej surogatki. Ale teraz to już przerażające" - czytamy.

Zobacz: Tragiczna sytuacja surogatek w Ukrainie. Muszą radzić sobie same

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.