Monika Miller jest w połowie Ukrainką. Zmagała się przez to z ogromnym hejtem
Monika Miller zdecydowała się podzielić na swoim profilu na Instagramie odczuciami związanymi z obecną wojną na Ukrainie. Miller, która jest w połowie Ukrainką, jest wdzięczna Polakom za pomoc, którą oferują obywatelom tego kraju, jednak jeszcze jakiś czas temu ona sama zmagała się z obelgami z powodu swojego pochodzenia. "Na zdjęciu dwie tandetne kiczowate Ukrainki, zmęczone życiem" - przytoczyła jeden z komentarzy.
28.02.2022 21:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Monika Miller urodziła się w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie. Choć od wielu lat mówi się o tym, że jej dziadkiem jest były premier Polski Leszek Miller, mało wiadomo o drugiej stronie rodziny artystki.
Jej mama, Irena, jest Ukrainką. Z ojcem Moniki rozwiodła się na kilka lat przed jego śmiercią, jednak z córką ma świetny kontakt. Kiedy Miller podzieliła się w mediach społecznościowych zdjęciem z kobietą, w komentarzach pojawiły się hejtujące słowa.
Monika Miller jest w połowie Ukrainką
"Fajna ta nagła sympatia dla Ukrainy" - napisała nieco ironicznie na swoim InstaStory Monika Miller, która pokazała, z czym spotkała przez swoje ukraińskie pochodzenie.
Artystka udostępniła zdjęcie ze swoją mamą, Ireną. "Na zdjęciu dwie tandetne kiczowate Ukrainki, zmęczone życiem", "Niestety Ukrainka fatalnie wychowała córkę, zero bycia damą, jak większość Polek, ale taka wulgarność ukraińska, niestety" - przeczytała wówczas w komentarzach.
Zobacz: Rosjanki mieszkające w Polsce wspierają Ukrainę i boją się o bliskich. "Nikt nie chce tej wojny"
Hejt ze względu na pochodzenie
Instagramowa relacja Moniki Miller spotkała się z ogromnym odzewem, a fani artystki piszą jej w prywatnych wiadomościach, żeby nie przejmowała się takimi komentarzami.
- Ja absolutnie nie generalizuję. Ja to tylko pokazałam, bo dużo osób wątpiło w ogóle w istnienie tego. Mówiło, że ja się nad sobą użalam, ale nie. Po prostu chciałam udowodnić, podzielić się z wami tym, z czym ja musiałam się mierzyć, odkąd tak naprawdę pamiętam - powiedziała wokalistka na najnowszym InstaStory.
Nie zmienia to faktu, że jest teraz bardzo wdzięczna za każdą pomoc okazaną Ukrainie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.