Monika Zamachowska oburzona działaniami TVP. "Nie rozumiem tego, co się w tej chwili dzieje"
Telewizja Polska wprawiła wielu Polaków w osłupienie za sprawą materiału na temat Kingi Rusin. Inna dziennikarka, Monika Zamachowska, która była przez wiele lat związana z TVP, nie kryje zaskoczenia standardami, które są obecnie w tej stacji.
19.02.2020 | aktual.: 19.02.2020 19:08
Wiadomość o Kindze Rusin, która poleciała do Stanów Zjednoczonych i wzięła udział w imprezie dla show-biznesowej śmietanki towarzyskiej, stała się viralem w sieci. O komentarz pokusiła się również redakcja "Wiadomości" TVP, która wyemitowała mocno stronniczy reportaż.
Materiał wywołał oburzenie zarówno wśród internautów, jak i samej zainteresowanej. Kinga Rusin już złożyła pozew w sądzie i będzie domagać się m.in. przeprosin.
Monika Zamachowska krytykuje standardy TVP
Całą sytuację chętnie komentują różni dziennikarze. Ostatnio została poproszona o komentarz również Monika Zamachowska, która przez długie lata była jedną z twarzy w telewizji publicznej. Po 25 latach podziękowano jej za współpracę, co bardzo przeżyła.
Co prawda dziennikarka nie chciała powiedzieć, co konkretnie uważa na temat materiału dotyczącego jej koleżanki po fachu, ale dosadnie odniosła się do nowych standardów w TVP.
"Ja nie rozumiem tego, co się w tej chwili dzieje w Telewizji Polskiej. To jest moja telewizja, miejsce, w którym spędziłam 25 lat, i podstawą działania Telewizji Polskiej zawsze była rzetelność, sumienność, sprawdzanie źródeł. Nigdy nie było spekulacyjno-insynuacyjnych materiałów" – powiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post. "To, że się tam nie najlepiej dzieje, to chyba nie potrzeba mojej opinii, żeby ktoś to zauważył" – dodała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl