"Morderca". Tak o byłym senatorze PiS napisała jedna z "wdów smoleńskich"
Krystyna Łuczak-Surówka wielu znana przede wszystkim jako "wdowa smoleńska" po oficerze BOR Jacku Surówce, zabrała głos w sprawie Waldemara B., byłego senatora PiS, który przywiązanego psa, ciągnął za samochodem. Kobieta nie przebierała w słowach.
02.04.2021 18:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Krystyna Łuczak-Surówka na swoim profilu na Facebooku wyraziła nadzieję, że były senator stanie przed wymiarem sprawiedliwości i zostanie należycie osądzony. Jednocześnie kobieta nie ma złudzeń co do tego, jak były senator PIS zostanie potraktowany przez przedstawicieli kościoła.
- Zapewne jutro i w niedziele pójdzie do kościoła, a ksiądz koszyczek mu poświęci, z otwartymi ramionami przyjmując...Oby sprawa trafiła do sądu, gdzie dowody (dziękuje osobie, która mimo nerwów nagrała) przemówią, nie pozostawiając złudzeń, co to za człowiek. Morderca, mówiąc wprost – napisała wdowa.
Zobacz także: Po rozwodzie pojawia się wielki dylemat - co z nazwiskiem? Dla matek sytuacja jest patowa
Waldemar B. przywiązał psa do haka w samochodzie
Waldemar B. został zatrzymany ws. znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przywiązał psa do haka samochodu i ruszył.
Wstrząsające nagranie otrzymała policja w Kościerzynie. Na filmie widać, jak pies przywiązany do samochodu biegnie za nim i nagle upada. Zwierzę przywiązane sznurkiem ciągnięte jest po jezdni.
Portal kościerzyna.naszemiasto.pl ustalił, że do tej przerażającej sytuacji doszło 30 marca w okolicach miejscowości Rekownica. W tej sprawie zatrzymano Waldemara B. - byłego senator PiS. Rozgłośnia przekazała również, że mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.
- W czwartek mężczyzna podejrzewany o znęcanie się nad psem został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Obecnie trwają w tej sprawie czynności - cytuje słowa p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie Dominiki Polak portal tvp.info.
Komentarze podejrzanego i rzecznika PIS
Do zarzutów odniósł się sam podejrzany.
- Jest to absurd po prostu. Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem go na swoją posesję. Pies biegł, krokiem sobie szedł. Absurdy ludzie piszą, że znęcam się nad psem. - powiedział Interii Waldemar B.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Radosław Fogiel. - Na coś takiego nie ma miejsca wśród cywilizowanych ludzi; liczę na profesjonalne działanie prokuratury i sprawiedliwy wyrok - napisał na Twitterze wicerzecznik PiS.
Waldemar B. w 2015 roku wystartował w wyborach do Senatu z list Prawa i Sprawiedliwości. Uzyskał mandat. W lutym 2018 roku polityk został zawieszony przez Jarosława Kaczyńskiego w prawach członka PiS. Przyczyną tej decyzji było głoszenie przez senatora antysemickich treści.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl