Ostrzega przed wyjazdem do Stanów. "Walka z turystami"
Kinga Rusin po fascynującej wyprawie do Peru i Ekwadoru, dziennikarka postanowiła na nowo odkryć uroki Kanady. Jak sama przyznaje, wybór tego kraju nie był przypadkowy. Wszystko przez trudną sytuację na granicy USA.
"Zamiast Nowego Jorku jest Toronto! Wyjazd do USA stał się ryzykowny. Ze względu na niepewny los turystów na amerykańskiej granicy, w tym roku, w czasie naszej podróży, ominęliśmy Stany" - przyznała w poście na Instagramie Kinga Rusin.
Kinga Rusin o sytuacji turystów w USA
Dziennikarka nie kryła przerażenia tym, co obecnie dzieje się w USA. "Ostatnio głośno było w mediach o zatrzymaniu na amerykańskiej granicy (bez podania powodu), na kilkadziesiąt dni, w zatłoczonym areszcie niemieckich turystów i deportowaniu Norwega, u którego w telefonie znaleziono nieszkodliwy mem z v-ce prezydentem J.D. Vancem" - wspominała Rusin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jubileuszowy pokaz 80-lecia marki Bytom
Jak podkreśla dziennikarka, wielu turystów, z którymi rozmawia, obawia się podróży do Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza, że często wiążą się one z ogromnymi kosztami.
"Rozumiem walkę z nielegalną imigracją, ale walki z legalnymi turystami, w dodatku zostawiającymi w USA niemałe pieniądze, już nie rozumiem. Większość turystów, z którymi rozmawiamy, ma podobne zdanie. Unikają nawet przesiadek na amerykańskich lotniskach" - dodała dziennikarka.
Kinga Rusin przeżyła chwile grozy
Kinga Rusin przyznała, że na nowo odkryła uroki Kanady, którą odwiedziła zamiast USA. Dziennikarka tym razem wybrała się na wschodnie wybrzeże kraju, gdzie mieli okazję zwiedzić najciekawsze atrakcje turystyczne.
"W obrotowej restauracji '360 stopni', 351 metrów nad ziemią, postanowiliśmy zjeść sobie ostrygi. Mało nie skończyło się 'tragedią', kiedy okazało się, że siedzę tyłem do 'kierunku jazdy'. Tak to jest z pojawiającą się u mnie czasami chorobą lokomocyjną... Na szczęście w odpowiednim momencie zamieniliśmy się miejscami. Jak się szybko zorientowałam, nie tylko ja miałam ten problem. Taka cena za odwiedzanie 'słynnych turystycznych atrakcji" - wyznała Rusin.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne
Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je przez dziejesie.wp.pl