WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Mówi, że ma skórę w panterkę. Niełatwo przyszło jej zaakceptowanie choroby

Ashling Armstrong to 22-latka z Irlandii, która od ponad pół roku zmaga się z rzadką odmianą łuszczycy. Zaczęło się od bólu gardła i czerwonych plamek na dekolcie, które następnie rozsiały się po całym ciele. Dziewczyna długo utrzymywała swój stan zdrowia w tajemnicy, chowając się pod ubraniami. Lecz pewnego dnia po prostu z tym skończyła. Teraz w sieci opowiada o samoakceptacji.

Ma rzadką odmianę łuszczycy Ma rzadką odmianę łuszczycy
Źródło zdjęć: © TikTok

Wszystko zaczęło się od niewinnego bólu gardła. Potem świeżo upieczona pielęgniarka Ashling Armstrong z Belfastu w Irlandii Północnej zauważyła na swoim dekolcie małe, czerwone plamki. Wtedy pomyślała, że to nawrót trądziku, z którym zmagała się jako nastolatka. Stanem swojego zdrowia zmartwiła się poważnie, gdy plamki zaczęły się pojawiać na innych częściach ciała. W przeciągu tygodnia była nimi cała pokryta. Wtedy 22-latka udała się do lekarza. 

Była załamana, gdy zdiagnozowano u niej rzadką odmianę łuszczycy

W styczniu tego roku u Ashling Armstrong zdiagnozowano łuszczycę Guttata, która objawia się plamkami w kształcie łezek, przypominającymi nieco lamparcie cętki. Dziewczyna była wtedy załamana. Przez trzy miesiące zakrywała się dokładnie warstwami ubrań, ponieważ wstydziła się wyglądu swojej skóry. Gdy łuszczące się, czerwone plamki wystąpiły na jej twarzy, stwierdziła, że ukrywanie stanu swojego zdrowia nie ma sensu.  

"Ludzie patrzą się na mnie każdego dnia. Szczerze, już mnie to nie obchodzi. Minęłam już etap, w którym mnie to obchodziło. (…) Jeśli dobrze się przyjrzysz, to wygląda trochę jak oparzenia. Więc rozumiem, dlaczego ludzie się patrzą. Pewnie myślą sobie: o Boże, co jej się stało? Na początku bardzo mnie to wkurzało" – powiedziała Ashling Armstrong na łamach Daily Mail. 

Teraz z dumą pokazuje swoje ciało, którego wygląd zaakceptowała

W końcu przed Świętami Wielkanocnymi 22-latka postanowiła pokazać się światu i opublikowała na TikToku filmik, na którym z dumą prezentuje swoje ciało. Publikując do takie nagrania, chce normalizować choroby skóry i pomagać innym je zaakceptować. Sama otrzymuje dużo wsparcia od rodziny, chłopaka i przyjaciół. Jest również w trakcie leczenia, które przynosi bardzo dobre rezultaty. Dzięki niemy plamki bledną i stają się coraz mniej widoczne.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Niezwykle bolesna choroba skóry

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Antysemickie hasło w Kielcach. Skandal podczas występu
Antysemickie hasło w Kielcach. Skandal podczas występu
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ