My się tym zamartwiamy, mężczyźni nie zwracają uwagi
Kilka dodatkowych kilogramów
Istnieje szereg drobnych niedoskonałości, które w kobietach budzą zgrozę, a dla panów nie mają praktycznie żadnego znaczenia. Może warto - stojąc przed lustrem - zweryfikować chociaż niektóre z nich?
Ze świecą szukać kobiet, które uważają swoje ciało za doskonałe albo co najmniej zadowalające. Większość z nas mimo wszystko ma jakieś kompleksy. To głównie stereotypowe rzeczy typu: za mały biust, lekka nadwaga czy krzywe nogi. Często zamartwiamy się nimi do tego stopnia, że utrudniają nam codzienne życie i mocno wpływają na ogólną samoocenę. Tymczasem okazuje się, że istnieje szereg drobnych niedoskonałości, które w kobietach budzą zgrozę, a dla panów nie mają praktycznie żadnego znaczenia. Może warto - stojąc przed lustrem - zweryfikować chociaż niektóre z nich?
Zbędne kilogramy to dla wielu kobiet odwieczny problem. Wystarczy chwila nieuwagi w przestrzeganiu diety, a pewne miejsca w niesamowitym tempie obrastają tłuszczykiem. Nawet jeśli inni nie zauważają paru dodatkowych kilogramów, paniom nierzadko spędzają sen z powiek. Ubrania wydają się nie leżeć tak, jak dawniej. Świadomość, że przytyłyśmy wpływa także na sferę intymną. Jeśli nie powstrzymuje zupełnie przed kochaniem się z partnerem, to przynajmniej wymusza zgaszenie światła albo szukanie pozycji, które najlepiej zakamuflują zaokrąglone kształty.
Okazuje się jednak, że panie niepotrzebnie ulegają takiej obsesji na punkcie własnej sylwetki. - Nie trać na to czasu - radzi ekspertka ds. związków, April Masini. - Dla mężczyzn nie ma to żadnego znaczenia. O wiele większą wagę przywiązują do pewności siebie kobiety i do jej zainteresowania seksem niż do pełniejszej talii.
Tekst na podst. Sheknows.com Izabela O'Sullivan/(IOS)/(kg), kobieta.wp.pl