Mieszka w śmietniku. Wnętrze zapiera dech

O tym, jak trudna na całym świecie jest obecnie sytuacja na rynku mieszkaniowym, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Ten mężczyzna postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i stworzył funkcjonalny dom ze śmietnika. Co się w nim znalazło?

Dom z kontenera na śmieciDom z kontenera na śmieci
Źródło zdjęć: © Instagram

Harrison Marshall to mieszkający w centrum Londynu artysta i architekt, który znalazł sposób, by zaoszczędzić na wynajmie. Sam zbudował i zaprojektował swój dom z kontenera na śmieci. Teraz pochwalił się efektami swojej pracy.

Dom ze śmietnika w samym centrum miasta

Wiele osób marzy, by zamieszkać bliżej centrum miasta. Niestety ceny zarówno wynajmu, jak i sprzedaży mieszkań szybko sprowadzają nas na ziemię. Harrison Marshall postanowił jednak wziąć sprawy w swoje ręce. Na co dzień pracuje jako architekt i artysta, dlatego wpadł na pomysł, by zbudować swój dom z kontenera na śmieci.

Koszt remontu wyniósł go niespełna 4 tys. funtów, czyli ok. 21 tys. złotych. Co znalazło się w środku? Harrison Marshall zadbał o funkcjonalną kuchnię, gdzie na co dzień może przygotowywać domowe posiłki. Standardową kuchenkę zastąpił jednak przenośną płytą elektryczną. W ten sposób zyskał dodatkowe miejsce do przygotowywania jedzenia. Ma też wiele półek, gdzie mieszczą się patelnie oraz garnki. W mieszkaniu znalazł się także zlew.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pokazał projekt i usłyszał: nikt tak nie robi. "Uparłem się"

Mimo jego niewielkich rozmiarów, w mieszkaniu znalazła się także antresola, która mieści pełnowymiarowe łóżko, gdzie mężczyzna może w spokoju wypoczywać po ciężkim dniu. Nie zabrakło także miejsca na ubrania. Niektóre rzeczy ukrył jednak w torbach przywieszonych do drabinki prowadzącej do sypialni.

Mieszkanie ze śmietnika

W mieszkaniu ze śmietnika próżno jednak szukać łazienki. Okazuje się, że Harrison Marshall nie znalazł już dla niej miejsca w swoim malutkim mieszkanku. Mężczyzna w jednym z wywiadów przyznał, że ma na to swój sposób. Prysznice bierze m.in. w pracy i na siłowni, do której chodzi. Zęby i twarz udaje mu się zaś myć przy zlewie w kuchni. Brytyjczyk wynajmuje także przenośną toaletę, z której korzysta, gdy jest w domu.

Wbrew pozorom, mieszkanie w centrum Londynu, nawet jeśli zrobione ze śmietnika, również kosztuje. Wszelkie opłaty wynoszą go ok. 50 funtów miesięcznie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Choruje na rzadką chorobę. Tak wpłynęła na jego życie
Choruje na rzadką chorobę. Tak wpłynęła na jego życie
Zostawił żonę dla jej przyjaciółki. Wolność kosztowała miliony
Zostawił żonę dla jej przyjaciółki. Wolność kosztowała miliony
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Niepokojący gest w stronę psa. To może być dla niego za dużo
Niepokojący gest w stronę psa. To może być dla niego za dużo
Chodzi za tobą krok w krok? "To nie jest przejaw miłości"
Chodzi za tobą krok w krok? "To nie jest przejaw miłości"
Pracuje nad innowacyjnymi testami. "To przełom w diagnostyce domowej"
Pracuje nad innowacyjnymi testami. "To przełom w diagnostyce domowej"
Ani centymetra więcej. Przepisy mówią jasno
Ani centymetra więcej. Przepisy mówią jasno
Natalia Niemen opowiedziała o alkoholizmie. "Miałam wrażenie, że umieram"
Natalia Niemen opowiedziała o alkoholizmie. "Miałam wrażenie, że umieram"
Wylej na fugi. Momentalnie "wyżre" brud i pleśń
Wylej na fugi. Momentalnie "wyżre" brud i pleśń
Budzisz się o 2-3 w nocy? Lekarz mówi, co się tak objawia
Budzisz się o 2-3 w nocy? Lekarz mówi, co się tak objawia
Postaw wiadro pod prysznicem. Później sobie podziękujesz
Postaw wiadro pod prysznicem. Później sobie podziękujesz