Nagrała zwolnienie z pracy. Wideo podbija sieć
Ten nietypowy "trend" jest dobrze widoczny m.in. w Stanach Zjednoczonych. W ślad za zagranicznymi użytkownikami mediów społecznościowych poszli polscy internauci. Teraz opowiadają w sieci o swoich przeżyciach związanych ze zwolnieniem z pracy.
07.02.2024 | aktual.: 07.02.2024 18:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od pewnego czasu w mediach społecznościowych, a w szczególności na TikToku, można natknąć się na nagrania zapłakanych internautów, którzy bez skrupułów opowiadają o tym, że zostali zwolnieni z pracy. Choć najwięcej tego typu nagrań publikują Amerykanie, na naszym polskim podwórku również nie brakuje podobnych treści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwolnienie po 10 latach pracy. "Taki świstek papieru"
Wspomnijmy, że na zagranicznych materiałach użytkownicy TikToka opowiadają o procesach zwolnienia często ze łzami w oczach. Nie boją się pokazywać swoich emocji. Jak to wygląda w przypadku polskich użytkowników tej popularnej aplikacji?
- Pierwszego dnia po moim urlopie macierzyńskim zostałam zwolniona z pracy. Po dziesięciu latach wkładania serca w moją pracę, moją nagrodą jubileuszową jest taki świstek papieru - zaczyna swoją historię Joanna.
- Dlatego chciałabym podziękować wszystkim, których spotkałam w swojej pracy, i powiedzieć: żegnam świecie kasynowy, pa - dodaje użytkowniczka TikToka, uśmiechając się, i nie ukrywając przy tym wzruszenia.
"Pokłosie stresu"
Istnieją też osoby, które do zwolnienia z pracy podchodzą z dużo mniejszymi emocjami. Za przykład może posłużyć internautka Pola o nicku @pesadowska. Kobieta, w trakcie przygotowywania makijażu, wspomina swoim tiktokowym obserwatorom, co ostatnio wydarzyło się w jej życiu.
- Widzicie, wysypało mnie wszędzie, a to jest niestety pokłosie stresu, który ostatnio przeszłam (...). Jeszcze przed wyjazdem do Egiptu dowiedzieliśmy się, że będą duże redukcje u nas w pracy (...). Miałam problemy żołądkowe, tak się stresowałam (...). W poniedziałek pojechaliśmy do biura i niestety dla mnie skończyło się to ta, że zostałam zwolniona - kontynuuje Pola, spokojnie wracając do stresujących przeżyć.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl