Na marsz poszła z ojcem. Był jednym z twórców PiS

Małgorzata Rozenek-Majdan poszła z rodziną na Marsz Miliona Serc
Małgorzata Rozenek-Majdan poszła z rodziną na Marsz Miliona Serc
Źródło zdjęć: © AKPA

02.10.2023 07:52, aktual.: 02.10.2023 08:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Małgorzata Rozenek-Majdan pojawiła się na niedzielnym Marszu Miliona Serc. Nie była sama - towarzyszyła jej rodzina, w tym również ojciec, Stanisław Kostrzewski. Niewiele osób pamięta, że w przeszłości był mocno związany ze strukturami PiS-u.

Marsz Miliona Serc odbył się w niedzielę 1 października, dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi. Wydarzenie zainicjował Donald Tusk, a w jego organizację włączyły się opozycyjne ugrupowania. Według szacunków warszawskiego ratusza w marszu wzięło udział około miliona uczestników, którzy zgromadzili się na rondzie Dmowskiego, po czym przeszli ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską i Jana Pawła II do ronda "Radosława".

Małgorzata Rozenek-Majdan przyszła na marsz z ojcem

Marsz przyciągnął wielu celebrytów, którzy chętnie i aktywnie zabierają głos w sprawach dotyczących polityki. W tym gronie znalazła się również Małgorzata Rozenek-Majdan. Znana z anteny TVN prezenterka i gospodyni takich programów jak "Perfekcyjna pani domu", "Projekt Lady" czy "Dzień dobry TVN" pochwaliła się zdjęciami na Instagramie. Widać na nich, że na Marszu Miliona Serc pojawiła się wraz z rodziną.

Towarzyszył jej m.in. ojciec, Stanisław Kostrzewski. W przeszłości był on jednym z działaczy Prawa i Sprawiedliwości - odpowiadał za tworzenie struktur partii, był jej skarbnikiem, a także głównym doradcą gospodarczym prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wygląda jednak na to, że jego wsparcie dla tej partii to już przeszłość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Rozenek-Majdan komentuje polityczną przeszłość ojca

Rozenek-Majdan wypowiedziała się w komentarzu dla Plotka na temat politycznej działalności swojego ojca. Ujawniła też, dlaczego wszyscy zdecydowali się wziąć udział w Marszu Miliona Serc.

- To był taki temat, który już był wałkowany bardzo często i bardzo długo. Mój tata od dawna nie jest aktywny w strukturach PiS-u. A nawet jeżeli był, to nasze wyobrażenia i światopogląd były zawsze spójne. My jesteśmy domem, który bardzo poważnie patrzy na przyszłość Polski, więc naturalne jest, że na tego typu spotkaniach (jak marsz - przyp. red.), jeśli można to tak nazwać, jest ważne żebyśmy byli wszyscy razem. I jesteśmy - mówiła.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (220)