Na obrazku ukryte jest zwierzę. Widzą je tylko nieliczni

Iluzje optyczne mają wielu zwolenników. Czasem wystarczy jeden rzut oka na obrazek, aby rozszyfrować trudną zagadkę. Prawdziwym wyzwaniem okazała się grafika udostępniona na Twitterze. "Dostrzegasz tego tajemniczego zwierzaka?" - pyta jej autor. Nie każdy potrafi dostrzec ukryty przekaz.

Trudną do rozszyfrowania zagadkę udostępniła pochodząca z Nowej Zelandii dr Michelle Dickinson. Naukowczyni prowadzi jedyne w kraju laboratorium testów nanomechanicznych, gdzie analizuje i rozbija drobne materiały organiczne, w tym komórki. Jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Publikuje tam różne treści edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Dickinson podzieliła się z internautami obrazkiem, którego przeanalizowanie sprawiło wielu osobom ogromne trudności.

Zobacz także: Co widzisz na obrazku? Wielu potwierdza celną diagnozę

Na pierwszy rzut oka umieszczony na Twitterze obrazek przedstawia czarno-białe paski. Jak wskazuje dr Michelle, tylko najbardziej spostrzegawcze osoby mogą od razu dostrzec to, co zostało ukryte w tej pozornie prostej grafice.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, że zagadkę tak naprawdę może rozwiązać niemal każdy. Musi tylko skorzystać z przedstawionego przez Dickinson sposobu. Patrząc na grafikę, należy delikatnie potrząsnąć głową. Po kilku takich ruchach naszym oczom powinno ukazać się pewne zwierzę.

Dr Michelle wskazuje, że niektórzy mogą mieć trudności z rozpoznaniem czworonoga, nawet jeśli zastosują się do jej porad. Naukowczyni nie wyjaśniła jednak, dlaczego tak się dzieje. Internauci potwierdzili słowa Dickinson. Część z nich przyznała, że niezależnie od tego, jaką czynność wykonuje, nie widzi nic poza czarno-białymi paskami.

"Jak dla mnie zawsze wygląda tak samo", "Nic nie widzę. Co jest ze mną nie tak?" - czytamy w komentarzach pod postem. Nieliczni przyznali, że nie muszą się wysilać, żeby zobaczyć, co ukryto na obrazku. "Czy to coś znaczy, skoro widzę zwierzę bez potrząsania głową?", "Zobaczyłam zwierzę od razu. Nie chcę wam robić przykrości, po prostu mówię, jak jest" - pisali.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.