Nagrał z okna Seweryna. Pokazał, jak naprawdę się zachował
W sieci pojawiło się nowe nagranie pokazujące, w jaki sposób zachowywał się Gabriel Seweryn, kiedy pod jego dom podjechała karetka pogotowia. Przed śmiercią celebryta mówił, że źle się czuje i błaga o pomoc. Pracownicy pogotowia twierdzili, że Seweryn był agresywny.
30.11.2023 | aktual.: 30.11.2023 15:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiadomość o śmierci Gabriela Seweryna wstrząsnęła fanami produkcji "Królowe życia", w której przez kilka lat występował. W sieci nie brakowało osób, które składały kondolencje jego najbliższym. Znajomi, a także internauci, zwracali uwagę, że celebryta przed śmiercią mówił o tym, jak źle się czuje. Nie otrzymał jednak na czas odpowiedniej pomocy. Wezwana karetka nie zabrała 56-latka do szpitala. Medycy jako powód odmowy wskazali rzekome agresywne zachowanie mężczyzny. Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym uwieczniono całą sytuację.
Zobacz też: Nie żyje Gabriel Seweryn. Miał 56 lat
"Nagranie zmienia wszystko" - czytamy w komentarzach
Na wideo nagranym prawdopodobnie z okna jednego z sąsiednich mieszkań widzimy Seweryna chodzącego obok karetki. Wyraźnie widać, że zachowywał się spokojnie. Nie uwieczniono wymachiwania rękami, nie słychać też krzyków. Dla internautów jest to jasny sygnał, że mężczyzna nie wykazywał się agresją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie wygląda na agresywnego"; "To przeczy temu, co mówili ludzie z karetki"; "Nikt mu nie pomógł, a zachowuje się normalnie. Ktoś powinien za to beknąć"; "Nie widać agresji, raczej strach przed czymś, co się wydarzyło" - przeczytamy w komentarzach pod nagraniem.
Wideo jest dosyć krótkie, trudno więc powiedzieć, czy do rzekomych "agresywnych zachowań" nie doszło przed albo po sytuacji, którą sąsiad Gabriela uwiecznił na nagraniu.
Błagał o pomoc. Narzekał na ból w klatce piersiowej
Na ostatniej instagramowej relacji na żywo Gabriel Seweryn mówił fanom, w jakim jest stanie. Miał tłumaczyć, że jest przerażony i boi się śmierci. Ostatecznie celebryta do szpitala dostał się taksówką. Na miejscu został zbadany, otrzymał leki. Niestety doszło do zatrzymania akcji serca. Nie pomogła reanimacja. Gwiazdor "Królowych życia" zmarł we wtorek 28 listopada 2023. Miał 56 lat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl