Nagrano, co wykrzyczała do pracownicy. Zdradził ją ruch warg
Kilka dni temu do sieci trafiły zdjęcia i nagrania, na których widać, jak Kelly Rowland awanturuje się z pracownicą obsługującą festiwal, wchodząc po schodach wieńczących czerwony dywan w Cannes. Teraz wokalistka postanowiła ujawnić, o co chodziło w tej całej sytuacji.
77. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes właśnie dobiega końca. Co ciekawego wydarzyło się w tym roku? W sieci dużo mówiło się o poruszającej przemowie Meryl Streep, łzach Seleny Gomez, która otrzymała owacje na stojąco oraz "nagiej" sukience Belli Hadid, która zaliczyła wielki powrót na czerwony dywan.
Jednak najgłośniejszym tematem okazała się ostra sprzeczka Kelly Rowland z ochroniarką. Piosenkarka zabrała już głos w tym temacie i wyjaśniła, o co poszło. Ale zacznijmy od początku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kelly Rowland pojawiła się na czerwonym dywanie w Cannes przy okazji pokazu filmu "Marcello Mio", który odbył się 21 maja. Wokalistka zaprezentowała się w przepięknej, czerwonej sukni projektu Anamiki Khanny. Kreacja bez ramiączek została wykonana z efektownie marszczonej, delikatnej i zwiewnej tkaniny. Rowland postawiła na nieśmiertelną klasykę i trafiła w dziesiątkę. Look uzupełniła kolią, kopertówką i metalicznymi czółenkami Jimmy Choo.
Spięcie między Kelly Rowland a ochroniarką w Cannes
Gwiazda pozowała przed fotoreporterami, a następnie zaczęła wspinać się po słynnych schodach, gdzie była pospieszana przez ochroniarzy. Zaznaczmy, że harmonogram festiwalu w Cannes jest bardzo napięty i wszystko musi odbywać się sprawnie. Jednak Rowland nie spodobało się, jak zachowała się wobec niej jedna z pracownic ochrony.
"Nie mów do mnie w ten sposób. Nie jesteś moją matką. Powiedziałam, żebyś tak do mnie nie mówiła" – miała powiedzieć piosenkarka zdaniem eksperta "Page Six" czytającego z ruchu warg.
Rowland twierdzi, że chodzi o rasizm
Kelly Rowland wyjaśniła całą sytuację w rozmowie z Associated Press. Bez ogródek oskarżyła ochroniarkę o rasizm.
"Ona doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co się stało. Na tym dywanie były też inne kobiety, które nie wyglądały tak jak ja i nie zostały zbesztane, zepchnięte ani nie kazano im zejść. Po prostu postawiłam na swoim. Mam swoje granice i trzymam się ich" – wyjaśniła gwiazda.
Zobacz też: Nie zachwyciła na Festiwalu Filmowym w Cannes 2024. Heidi Klum znów przesadziła z dekoltem
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl