Można się odchudzić szybko, trwale i bez wysiłku - tak przynajmniej zapewniają producenci rozmaitych produktów, których zadaniem ma być pozbywanie się niepotrzebnych kilogramów. Większość z nas przyzwyczaiła się do odchudzających suplementów diety, herbatek, balsamów, plastrów i innych specyfików, które gwarantować mają zmniejszenie wagi. Spora część z nich rzeczywiście skutecznie odchudza... portfele zdeterminowanych ludzi. Przedstawiamy kilka najbardziej zaskakujących odchudzających wynalazków.
Można się odchudzić szybko, trwale i bez wysiłku – tak przynajmniej zapewniają producenci rozmaitych produktów, których zadaniem ma być pozbywanie się niepotrzebnych kilogramów. Większość z nas przyzwyczaiła się do odchudzających suplementów diety, herbatek, balsamów, plastrów i innych specyfików, które gwarantować mają zmniejszenie wagi. Spora część z nich rzeczywiście skutecznie odchudza… portfele zdeterminowanych ludzi. Przedstawiamy kilka najbardziej zaskakujących odchudzających wynalazków.
Czarodziejska bransoletka
Zasada działania bransoletki opierać się ma na akupresurze. Masowane są odpowiednie punkty na ciele, co stymulować ma pracę poszczególnych narządów naszego organizmu. Podobno wewnętrzna strona nadgarstka jest niezwykle ważnym miejscem. Zdaniem producentów cudownej bransoletki mieszczą się tam akupunkty, których stymulowanie doprowadzi do zgubienia wagi. W zestawie otrzymamy dodatkowo dwa paski o różnych rozmiarach i dodatkową baterię. Producent ostrzega, że urządzenia nie powinny stosować osoby posiadające metalowe implanty i rozruszniki serca. Produkt jest odradzany również kobietom w ciąży oraz pacjentom po zawałach. Można z tego wysnuć wniosek, że skoro już dorobiliśmy się zawału serca, to czas wziąć się za siebie w bardziej klasyczny sposób.
(eMKA/sr), kobieta.wp.pl
Buty do ucieczki przed tuszą
Jakiś czas temu buty z zaokrągloną podeszwą były hitem. Swoje modele wypuszczały na rynek najlepsze sportowe marki. Wyprofilowana podeszwa miała pomagać w chodzeniu i bieganiu, czyniąc wysiłek bardziej efektywnym. Dzisiaj modne jest obuwie sportowe, które dzięki odpowiedniej budowie zwiększać ma aktywność mięśni i ujędrniać niektóre ich partie. Zadziwiające jest jednak to, że takie buty są przeznaczone głównie dla pań. Dystrybutorzy nie tłumaczą, dlaczego pozbawiają panów szansy na jędrną pupę. Może dyskryminacja męskiej części populacji wynika z tego, że panowie nie lecą jak ćmy do ognia do wszystkiego, co w nazwie ma słowo „odchudzające”? Pomysły z cudownym obuwiem nie są jednak zupełnie pozbawione sensu. Biegajmy i spacerujmy w dowolnych butach, ale ruszajmy się.
Czekolada marzeń
Większość z nas, sięgając po kolejny kawałek czekolady, walczy z własną wolą. Wiadomo, że ta cudowna słodycz jest kaloryczną bombą. Pewnie dlatego jeden z producentów wprowadził na rynek czekoladki odchudzające. Mają zmniejszać uczucie głodu, poprawiać metabolizm, usuwać toksyny. Czyż może być piękniejsza wizja niż odchudzająca czekolada? W rzeczywistości jest to produkt przeznaczony dla osób z zakłóconą tolerancją glukozy, ale przecież marketingowcy lubią spełniać marzenia. Jak do tej pory na rynku nie pojawił się dietetyczny boczek i odchudzająca słonina. Szkoda, bo miłośnicy trójglicerydów też marzą.
Cudowna pomadka
Nie od dzisiaj wiadomo, że kosmetyki zmieniają ludzi. Dzięki nim z kopciuszka może powstać królewna. Odchudzające pomadki biją jednak na głowę wszelkie wcześniejsze dokonania kosmetologów i dietetyków. Na rynku można znaleźć również błyszczyki i balsamy o podobnych właściwościach. Zazwyczaj są to produkty oparte na ziołowych ekstraktach, które dzięki delikatnej i wrażliwej skórze, występującej w miejscu aplikacji, mają szybciej przedostawać się do ludzkiego organizmu. Ciekawe, czy dzięki odchudzającej pomadce możliwe są wyszczuplające pocałunki? To dopiero byłaby przełomowa kuracja.
Odchudzające okulary
Wśród „odchudzających” gadżetów nie mogło zabraknąć również propozycji z Japonii. Oczywiście, zgodnie z przewidywaniami, musi to być nowinka technologiczna. Tamtejsi konstruktorzy wymyślili okulary, które mają wspomagać odchudzanie. Urządzenie skanuje potrawę znajdującą się na talerzu i ukazuje obraz o połowę większy. Dodatkowo okulary potrafią wydzielać zapachy, które mają osłabiać apetyt. Firma Yumetai, która opatentowała niesamowite gogle, zapewnia, że używające ich osoby zjadały o ponad 9 procent mniejsze porcje niż wcześniej. Wystarczy podarować sobie co dziesiątego cukierka i efekt będzie podobny, ale za to o 91 procent mniejszy powód do szpanu.
Plaster na tuszę
Plastry na odchudzanie działają na tej samej zasadzie, co plastry antynikotynowe lub antykoncepcyjne. Powoli uwalniają substancje aktywne, które przez skórę docierają do krwiobiegu. Jeden z producentów proponuje w ten sposób aplikację preparatu stworzonego z wodorostów morskich, indyjskich ziół, bluszczu i zielonej herbaty. Zielona herbata w plastrach może być naprawdę przebojem sezonu. Zwłaszcza że dystrybutorzy tego produktu przekonują, że odchudzanie przy jego pomocy wolne jest od efektu jo-jo. Złośliwi powiadają, że to samo można powiedzieć o innych efektach.
Wyszczuplająca odzież
Na rynku jest zatrzęsienie ubrań, których głównym celem jest maskowanie tuszy u pań. Różne fasony legginsów, koszulek, sukienek i gorsetów mają za zadanie upakować zbyt obfite ciałko w pociągające formy i kształty. Decydujące się na takie propozycje panie powinny pamiętać, że w ten sposób zaimponować mogą jedynie koleżankom. Męska cześć populacji będzie niezwykle zdumiona widokiem „po rozpakowaniu”. Stara handlowa prawda mówi, że najdroższe opakowania mają przeciętne towary.
Magiczny żel
Termogeniczny żel ma powodować błyskawiczną redukcję tkanki tłuszczowej. Producent zaleca stosowanie tego specyfiku jedynie na udach, brzuchu i pośladkach. Nie wiadomo, co zrobić z innymi częściami ciała. Niepokój mogą odczuwać zwłaszcza posiadacze „schabików” i otłuszczonych ramion. Na pocieszenie warto odnotować zapewnienia dystrybutora, że stosowanie tego preparatu nie spowoduje bezsenności, pocenia się i drżenia rąk. To naprawdę duża ulga.
Odchudzające szorty
Dużym powodzeniem cieszy się odzież odchudzająca z pianki neoprenowej. Jej działanie ma polegać na podnoszeniu temperatury ciała, co zwiększa tempo przemiany materii. Efektem ma być szybsze spalanie tkanki tłuszczowej znajdującej się pod skórą. Podobno spodenki neoprenowe podnoszą efektywność ćwiczeń o 30 procent. Na szczególną uwagę zasługują w związku z tym „odchudzające szorty”, ale przecież każdy odchudza to, co chce. W porównaniu z innymi gadżetami, warta podkreślenia jest konieczność ćwiczenia.
Bezwartościowy pomysł na odchudzanie
Nasz pomysł na odchudzanie jest prosty. Skoro tyjemy dlatego, że pochłaniamy więcej kalorii niż nasz organizm może spalić, to działając odwrotnie, będziemy tracić na wadze. Musimy mniej pożerać i wymuszać spalanie kalorii poprzez różnego rodzaju aktywność fizyczną. Nic innego nie przyniesie trwałego rezultatu. Wszelkiego rodzaju cudowne produkty, którymi mamią nas ich producenci, przynoszą niestety odwrotny skutek. Osłabiają silną wolę, sugerując, że można zgubić wagę bez wysiłku. Nasz pomysł ma jednak jedną, poważną wadę, która nie pozwala mu się upowszechnić. Co z tego, że działa, skoro nie ma wartości rynkowej?
(eMKA/sr), kobieta.wp.pl