Najgorsze stylizacje tygodnia. Monika Goździalska zapomniała dopiąć kamizelkę
"Fashion victim" - tak niegdyś Oscar de la Renta określił ofiarę mody, która bezmyślnie goni za trendami, nieumiejętnie je łączy i pozbawia swoje stylizacje zarówno indywidualnego charakteru, jak i dobrego smaku. Jak nie dać się przygnieść modzie i nie wpaść w szalony wir? Te panie na to pytanie nam nie odpowiedzą. Przynajmniej w tym tygodniu.
10.11.2022 | aktual.: 22.11.2022 14:13
Porozpinana Monika Goździalska
Nagrodę Złotej Maliny w kategorii najgorszej stylizacji gwiazdy tego tygodnia otrzymuje Monika Goździalska. O czym myślała nie dopinając guzików kamizelki przed wyjściem na ściankę? Być może chciała pochwalić się tatuażem w kształcie trójkąta. Na pewno temperatura w pomieszczeniu nie była zbyt wysoka. W końcu na ramiona zarzuciła czerwone futro. Na nic zdały się eleganckie spodnie wyprasowane na kant – ich niski fason trzymający się bioder wyglądał niechlujnie. Ta stylizacja aż prosi się o podwyższony stan.
Lila Janowska bez tajemnic
Owszem, moda zaciera granice, ale w którymś momencie warto wyhamować. Mamy wrażenie, że żaden znak "stop", wzmocniony czerwonym światłem i jeszcze szlabanem, nie jest wstanie zatrzymać stylizacyjnej jazdy Lili Janowskiej. Na pokazie Mariusza Przybylskiego pojawiła się w czarnym kostiumie o półprzezroczystej strukturze. Obcisły kombinezon z wycięciami biegnącymi przez środek dekoltu towarzyszył butom na niebotycznej platformie. Ta stylizacja nie pozostawia żadnego poczucia tajemnicy czy niedopowiedzenia.
Za dużo Kylie Jenner w Emilii Dankwie
Bywa, że młode dziewczyny pragną dodać sobie lat, a starsze powrócić z obecną głową do tych młodszych czasów. Urocza Emilia Dankwa, którą większość kojarzy z "Rodzinki.pl", stworzyła zbyt dosadną stylizację. Znacznie za krótka sukienka opinająca sylwetkę i metaliczne kozaki za kolano w mocnym odcieniu niebieskiego zdają się krzyczeć i nachalnie rzucać w oczy. "Tu jestem", "patrzcie na mnie" - tak przemówiłyby na ściance, gdyby tylko dać im prawo głosu.
Aleksandra Kostka pomyliła imprezy
Aleksandra Kostka wybrała się na premierę filmu "Prorok", a wyglądała, jakby właśnie szła w sukience z frędzlami na lekcję rumby lub cha-chy. Kolejny raz pojawiają się wysokie kozaki za kolano w towarzystwie za krótkiej sukienki. Ale ten duet dodatkowo wspiera zbyt krótki żakiet w stosunku do długości kreacji pod spodem. Ponadto wszechobecne kozaki z wysoką i obcisłą cholewką same w sobie są na tyle efektowne i kokieteryjne, że nie potrzebują towarzystwa podkręcającego temperaturę.
Marika zatraciła się w jeansie
Gwiazda sceny muzycznej na własne życzenie wpadła w pułapkę jeansu. A przecież jej starsza koleżanka po fachu, Britney Spears, chyba zdołała przestrzec ją przed denimowym total lookiem. Marika lubuje się w luźnych i swobodnych trendach, ale tym razem wybrała przerost formy nad treścią. Jeans świetnie wygląda od stóp do głów w nieco prostszym wydaniu. Ale nie wtedy, gdy w grę wchodzi zamiatająca ziemię spódnica, top owijający sznurkiem brzuch, a do tego uszyta ze strzępów materiału kurtka przypominająca efekt pracy szalonego artysty.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!