Najlepsze i najgorsze stylizacje tygodnia - 11.05- 17.05

Miniony tydzień tradycyjnie zaowocował serią stylizacyjnych wpadek i świetnych pomysłów. Kto tym razem zachwycił, a kto rozczarował?

Natalie Portman od wielu lat pełni funkcję ambasadorki francuskiego domu mody Dior i trzeba przyznać, że ten tytuł jest w pełni zasłużony. Niezwykle szykowna, elegancka i bardzo kobieca doskonale wie, jak olśnić wszystkich na czerwonym dywanie. W stylizacji wspomnianej marki, w której pojawiła się w sobotę w Cannes wyglądała jak ikona słynnego "new looku" Christiana Diora z przełomu lat 40. i 50.

Na premierze filmu "Carol" Todda Haynesa, Sienna Miller pojawiła się w czarnej transparentnej sukience w aksamitne gwiazdki z prekolekcji jesiennej Sonii Rykiel. Usta podkreślone ciemną szminką oraz włosy upięte w warkocz były świetnym dopełnieniem całej stylizacji. Na czerwonym dywanie aktorce towarzyszył reżyser Xavier Dolan.

Na uroczystej kolacji marki Calvin Klein, która odbyła się w nowojorskim Central Parku, nie zabrakło aktorki Marisy Tomei. Wybór stylizacji na tę okazję to zdecydowany strzał w dziesiątkę. Pozornie trudne fasony, takie jak rozszerzane spodnie o długości 7/8 i długa bluzka zakrywająca talię, prezentowały się świetnie na szczupłej sylwetce aktorki.

Po serii spektakularnych wpadek, tym razem przyszedł czas na pochwałę. Czarno-biała stylizacja, na którą składały się ubrania od marki Bola polskiej projektantki Oli Bajer okazała się bardzo udanym wyborem. Prosty fason garderoby w kontrastowe nadruki uzupełniła jedynie wyrazista biżuteria, czyli prawie minimum środków i maksimum efektu. Trzymamy kciuki za więcej takich pomysłów.

Zadziwiająca jest konsekwencja w wyborze stylizacji amerykańskiej piosenkarki. Gwiazda od lat wierna jest kusym i seksownym fasonom. Zapomniała jedynie, że zmieniła się jej figura.

Córka Davida Hasselhoffa złamała wszystkie reguły udanej stylizacji. Poziome paski na materiale opinającym jej masywne uda nie są najlepszym wyborem dla krągłej sylwetki młodej aktorki.

Gwiazda wkroczyła na pole bitwy, a jej głównym wrogiem najprawdopodobniej jest dobra moda. Jak widać, wojenny kamuflaż czasem może stracić swoją pierwotną funkcję, bo w tej stylizacji raczej trudno jest przejść niezauważonym.

Od wyjściowych kreacji po luźne streetwearowe ubrania ze sporą dozą ekstrawagancji. Polska celebrytka śmiało eksperymentuje ze swoim wizerunkiem, a jej styl zmienia się jak w kalejdoskopie. Zbuntowana grungówa, retro diwa, elegantka w nudnej wieczorowej sukience. Widać, że Patricia Kazadi nie lubi się ograniczać. Szkoda tylko, że większość pomysłów to przebrania. Nowy wizerunek gwiazdy prowokuje do bardzo trudnych pytań, na które niestety nie znamy odpowiedzi: Jaki jest styl Patricii Kazadi?