Najstarszy syn Rozenek udzielił wywiadu. Mówi, jaką mamą jest Małgorzata
Stanisław jest owocem związku celebrytki i aktora Jacka Rozenka. 15-latek stawia pierwsze kroki w show-biznesie, udzielając wspólnego wywiadu z rodzicielką. Chłopiec nie mógł się jej nachwalić. Wyjawił też, jak czuje się w roli starszego brata małego Henryka Majdana.
Staś jest jeszcze nastolatkiem, ale już teraz wie, co chce robić w życiu. Otóż 15-latek zamierza zostać projektantem mody. Ma w tym pełne wsparcie swoich rodziców – Małgorzaty Rozenek-Majdan i Jacka Rozenka. Szczególnie jest wdzięczny swojej mamie i rozpływa się nad nią w rozmowie z "Vivą!". A udzielili go wspólnie.
– Mama jest dla mnie nie tylko mamą, ale też moją najlepszą przyjaciółką. Pozwala mi być sobą, dzięki mamie czuję się wolnym człowiekiem. Stara się, żebym spełniał swoje marzenia. We wszystkim mnie wspiera. Jest niesamowita. Bardzo ją kocham – mówi zachwycony Stanisław.
Stanisław Rozenek – wywiad
Chłopiec odpowiada również na pytania o Henryka, którego tatą jest Radosław Majdan. – Kiedy pojawił się mój najmłodszy brat, zacząłem mniej myśleć o sobie, a więcej o innych, szczególnie o Henryku. Gdy biorę go na ręce, czuję odpowiedzialność, ale ona nie wynika z obowiązku czy presji, tylko z miłości – dowiadujemy się.
– Mam też dużo starszego brata Adriana ze strony mojego ojca, z którym miałem fajną relację. Mam wyjątkową relację z Tadziem i marzę, żeby być równie ważny dla Henia. Żeby był ze mnie dumny. A jednocześnie chciałbym choć trochę uczestniczyć w tym, jakim on stanie się kiedyś człowiekiem – zdradza młody Rozenek.
Mówi również, że Henryk właśnie uczy się chodzić. – Coraz lepiej łapie balans, więc myślę, że niedługo ruszy w drogę. Mama powtarza, że to najlepsze dziecko świata. Ja się z mamą zgadzam. Henio nie ma wad. Jest pogodny, roześmiany, kochany. Idealny – czytamy.
Małgorzata Rozenek-Majdan i jej bliscy stworzyli prawdziwą, wręcz modelową patchworkową rodzinę. Gwiazda dba o dobre relacje z byłym mężem, a Radosław Majdan świetnie odnalazł się w roli ojczyma jej dwóch dorastających synów. Kocha ich tak, jakby byli jego własnymi dziećmi. Majdanowie w tej chwili przebywają w Meksyku. Wyjechali tam po raz drugi w tym roku – teraz na miesiąc.
