Naklejają podpaski na kamery w metrze w Iranie. To element walki o prawa kobiet
W Iranie wciąż trwają protesty osób walczących o prawa kobiet, w tym m.in. do zniesienia nakazu noszenia hidżabu. Po tym, jak funkcjonariusze tzw. "policji moralności" strzelali do ludzi w metrze, Irańczycy znaleźli inny sposób na to, by chronić kobiety przed policyjnym monitoringiem.
27.11.2022 | aktual.: 28.11.2022 07:28
Największe protesty osób walczących o prawa kobiet w Iranie trwają już od kilku tygodniu. Rozpoczęły się po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, którą 13 września zatrzymała policja do spraw moralności pod zarzutem złamania nakazu zakrywania włosów przez kobiety w miejscach publicznych. Po aresztowaniu kobieta zapadła w śpiączkę, a 16 września zmarła. Według informacji podawanych przez władze, przyczyną śmierci kobiety miała być niewydolność serca, jednak rodzina stanowczo zaprzecza i twierdzi, że 22-latka została pobita przez funkcjonariuszy.
Czym jest policja do spraw moralności?
Choć Koran bezpośrednio nie nakazuje kobietom zasłaniania włosów, a jedynie ukrywanie przed wzrokiem obcych tego, co zdobi kobiety, w dosadny sposób precyzują prawo lokalni interpretatorzy. W Iranie przestrzeganiem nakazu oraz inwigilacją kobiet zajmuje się policja ds. moralności, a jej funkcjonariusze często nadużywają uprawnień. Protestujące od kilku tygodni irańskie kobiety nie tylko wychodzą na ulicę bez hidżabu, ale także ostentacyjnie ścinają włosy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walczą z inwigilacją naklejając podpaski na kamery monitoringu
W ostatnim czasie irańska policja otworzyła ogień do ludzi protestujących na stacji metra. Po tej sytuacji walczący o prawa kobiet znaleźli nowy sposób na to, by nie tylko chronić kobiety przed inwigilacją ich przez funkcjonariuszy policji, ale przy okazji także wymownie dalej protestować.
W tym celu zaklejają kamery monitoringu w metrze podpaskami, a w internecie pojawia się coraz więcej zdjęć dokumentujących te działania. Akcja ma dodatkowe, symboliczne znaczenie, ponieważ w Iranie menstruacja jest tematem tabu, a rozmowy na temat okresu są wręcz zakazane.
Entuzjastyczne komentarze w mediach społecznościowych
Akcja cieszy się wyjątkowym uznaniem nie tylko w Iranie. Wiele osób publikuje zdjęcia zaklejonych podpaskami kamer, a irańskie kobiety i dziewczęta dzielą się swoimi opiniami i historiami pokazującymi ich sytuację w państwie.
"Przez wiele miesięcy ukrywałam swój cykl menstruacyjny przed wszystkimi, ponieważ w Iranie rozmawianie o nim było tabu. Co dopiero kupowanie podpasek! Musimy wkładać je do czarnych plastikowych torebek. Serce rośnie, gdy kobiety używają teraz podpasek do zasłaniania reżimowych kamer bezpieczeństwa" - napisała jedna z użytkowniczek Twittera.
"Czy istnieje lepsza deklaracja na temat płci, nadzoru i oporu?" - zapytała inna, dzieląc się fotografiami.
Jak podaje irańska organizacja praw człowieka z siedzibą w Oslo - od początku trwania protestów zginęły co najmniej 342 osoby, z czego 43 ofiary to dzieci a 26 to kobiety.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl