Nie lubimy brzydkich dzieci
Mówi się, że miłość rodziców jest bezwarunkowa. Kochamy nasze dzieci, bo są nasze. Jednak amerykańscy naukowcy z McLean Hospital udowodnili ostatnio, że mamy często odrzucają dzieci, które wyglądają nieatrakcyjnie. Wyniki badań opublikował „Dziennik”.
01.07.2009 | aktual.: 01.03.2022 13:11
Mówi się, że miłość rodziców jest bezwarunkowa. Kochamy nasze dzieci, bo są nasze. Jednak amerykańscy naukowcy z McLean Hospital udowodnili ostatnio, że mamy często odrzucają dzieci, które wyglądają nieatrakcyjnie. Wyniki badań opublikował „Dziennik”.
Badacze ze szpitala powiązanego z Uniwersytetem Harvarda podsunęli osobom, które zaprosiły do udziału w eksperymencie, 80 zdjęć niemowląt, z czego 50 przedstawiało zdrowe, a pozostałe - chore dzieci. 13 mężczyzn i 14 kobiet mogło decydować o tym, jak długo oglądają fotografie maluchów. Potem poproszono ich o ocenę wyglądu dzieci.
Okazało się, że wprawdzie zarówno panowie, jak i panie chcieli dłużej wpatrywać się w zdjęcia pociech, które były zdrowe, ale to kobiety oceniały je jako najatrakcyjniejsze i to one najbardziej skracały czas oglądania fotografii z dziećmi chorymi, które określiły mianem „nieatrakcyjnych”.
„Nasze rezultaty sugerują, że [miłość rodzicielska] jest determinowana przez atrakcyjność twarzy, przynajmniej u kobiet. Panie mogą być bardziej uwrażliwione na defekty estetyczne, a w związku z tym podatniejsze na odrzucanie brzydkich dzieci. Mężczyźni nie wydają się podlegać podobnym motywom” - wyjaśnił dr Rinah Yamamoto.
Te wnioski potwierdzają inne badania przeprowadzone przez izraelskich naukowców, którzy stwierdzili, że u 70 proc. maluchów porzuconych przez rodziców występowały widoczne "wady" w wyglądzie.