Nie ma siły wstać z łóżka. Wiadomo, w jakim jest stanie
Wokalistka ma za sobą serię intensywnych występów. Niestety odbiły się one na zdrowiu artystki. "Ciągle spałam, nic nie jadłam" - przyznała Doda w mediach społecznościowych.
Doda w ostatnim czasie intensywnie koncertowała. Promocja najnowszego krążka wiązała się z wieloma występami, podczas których nie zabrakło najnowszych utworów piosenkarki, a także części taneczno-artystycznej, w której brała udział sama wokalistka. Niedawno przyznała się przed fanami, że takie tempo dało się jej we znaki. Choć niczego nie żałuje, opadła z sił.
"Trzeci dzień nie mam siły wstać z łóżka"
Po zapoznaniu się z relacją Dody można stwierdzić, że naprawdę jej stan jest dość poważny. Przemęczenie nadwyrężyło organizm artystki i doprowadziło do rozwoju choroby.
O wszystkim wokalistka poinformowała tych użytkowników Instagrama, którzy śledzą jej tzw. kanał nadawczy. Jest to specjalny "czat" z gwiazdą, gdzie artystka może zamieszczać nagrania, zdjęcia, a także wiadomości głosowe i pisemne, skierowane do swoich odbiorców.
"Trzeci dzień nie mam siły wstać z łóżka, gorączka itp. (...) No nie jest lekko… Praktycznie cztery dni non stop przespałam. Myślę, że już idzie ku dobremu, ale ciągle spałam, nic nie jadłam" - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda wówczas powitała fanów... w masce tlenowej. Wspomniała też, że mocno nadwyrężyła swoje struny głosowe, początkowo zastanawiając się, jak do tego doszło.
"Mój głos ledwo żyje, ale było warto" - stwierdziła we wpisie na Facebooku sprzed kilku dni, publikując dwa zdjęcia upamiętniające swoją trasę koncertową.
Wokalistka, mimo nie najlepszego stanu zdrowia, jest poruszona tym, ile osób wzięło udział w muzycznych wydarzeniach organizowanych w ramach promocji Aquarii. Sama ich liczba robi wrażenie.
"Uświadomiłam sobie, że w ciągu tygodnia, łącznie z próbą generalną, zagrałam sześć pełnych koncertów na żywo" - wspomniała Doda.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl