Nie mam ochoty na seks
W kontaktach seksualnych było nam zawsze nieźle, choć bez rewelacji. Od dłuższego czasu nie mam ochoty na seks. Odczuwam niechęć, gdy partner próbuje się
zbliżyć.
29.12.2006 10:32
Mam 22 lata, jestem w stałym związku już od 6 lat. W kontaktach seksualnych było nam zawsze nieźle, choć bez rewelacji. Od dłuższego czasu nie mam ochoty na seks prawie wcale, nie fantazjuję. Odczuwam niechęć, gdy partner próbuje się zbliżyć. Bardzo dużo rozmawiamy na ten temat, świetnie się rozumiemy, trudno jest nam jednak wskazać przyczynę. Niedawno odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, gdyż podejrzewam, że między innymi w nich tkwił problem. Czy tak faktycznie może być? Co zrobić, żeby zmienić tę sytuację, która stała się już bardzo uciążliwa i zagraża naszemu związkowi? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Asia
Z Pani listu wynika, że wystepuje u Pani wyraźne osłabienie popędu seksualnego - hypolibidemia.
Hypolibidemia, czyli osłabiony popęd seksualny, jest to zaburzenie polegające na okresowym lub stałym zubożeniu fantazji seksualnych i braku czy ograniczeniu potrzeby aktywności seksualnej. W latach siedemdziesiątych na ten typ zaburzeń skarżyło się 32% ogółu pacjentów, a w ostatnich latach już 60%.
Muszę powiedzieć, że liczba pacjentów z tym rozpoznaniem zwiększa się. Wśród tych pacjentów zdecydowanie przeważają kobiety i częstość zaburzenia rośnie wraz z wiekiem pacjentów. Jest to więc coraz powszechnej występująca dysfunkcja seksualna. Z niektórych danych naukowych wynika, że na ten typ zaburzeń seksualnych skarży się 30 do 50% pacjentów, przeważnie kobiet.
Przyczyn tego problemu może być bardzo dużo. Z reguły dzieli się je na organiczne (chorobowe) i psychogenne. Można je też podzielić na indywidualne i partnerskie.
Wśród najczęściej występujących czynników indywidualnych rozpoznaje się rygoryzm religijny, zaburzenia identyfikacji z płcią, lęk przed ciążą (zwłaszcza przy braku odpowiedniego zabezpieczenia), fobie seksualne, lęk przed utratą kontroli, depresje, zaburzenia hormonalne (również przyjmowanie antykoncepcji hormonalnej daje u 2% kobiet wyraźny spadek popędu seksualnego), wpływ leków, przemęczenie, przewlekłe choroby, starzenie się, menopauza,pracoholizm.
Jak widać, Pani Asiu, tych możliwych przyczyn jest dużo i jest wśród nich również sytuacja, o której Pani wspomina - tabletki antykoncepcyjne. Mogą one obniżyć popęd seksualny i z danych naukowych wynika, że na taki efekt uboczny tych leków skarży się ok.2% kobiet je przyjmujacych. Jednak również około 2% kobiet podaje wyraźnie zauważalne zwiększenie u nich libido - czyli popędu seksualnego.
Jest więc sprawa bardzo indywidualna i czasami wystarczy zmiana tabletek antykoncepcyjnych na preparat zawierający mniejsze dawki hormonów lub inne hormony i problem mija. Czynniki partnerskie mogą również wpływać na pojawienie się obniżenia popędu seksualnego. Najczęstsze to konflikty małżeńskie, brak atrakcyjności partnera rozczarowanie osobą partnera, walka o dominację, zaburzenia komunikacji między partnerami, brak motywacji do współżycia seksualnego.
Stwierdzono, że w połowie przypadków przyczyna leży w zaburzonych relacjach uczuciowo-seksualnych między partnerami. Jeżeli tak jest, leczenie należy rozpocząć od szczerej rozmowy z partnerem, partnerką i próbie samodzielnego wpływu na nasze relacje. Jeżeli to nie da efektu, konieczna bedzie wizyta u seksuologa lub psychoterapeuty specjalizujacego się w terapii partnerskiej.
Proszę spokojnie przeanalizować moją odpowiedź, na pewno ułatwi ona znalezienie przyczyny dysfunkcji występującej u Pani. Jeżeli mimo wszystko Pani problem nie ulegnie wyleczeniu, doradzam wizytę u specjalisty seksuologa.
Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska
http://www.seksuologia.net/