Pokazuje córkę, syna konsekwentnie ukrywa. Oto dlaczego

Anna Wyszkoni to piosenkarka. Karierę rozpoczęła jako liderka zespołu Łzy, z którym zdobyła ogólnopolską popularność. Od wielu lat z powodzeniem prowadzi solową działalność artystyczną, a jej piosenki, takie jak "Z ciszą pośród czterech ścian" czy "Czy ten pan i pani" na stałe zapisały się w polskiej muzyce.

W podcaście "Tato, no weź" piosenkarka otwarcie przyznała, że jej syn Tobiasz jest introwertykiem i nie chce być osobą publiczną. – Mój syn ma zupełnie inną naturę niż ja. Jest introwertykiem. Potrzebuje swojej przestrzeni. Nigdy nie pchał się do mediów – podkreśliła. Jak dodała, decyzja o całkowitej rezygnacji z pokazywania go w sieci była zgodna z jego wolą: – Tobiasza nie pokazuję, nie mam takiej zgody.

Dla artystki nie było to łatwe. – Bałam się tego, co powiedzą ludzie: "Ciągle pokazujesz córkę, co chwilę chwalisz się nią, a o synu nic nie mówisz!". Jakbym się go wyrzekła, dla ludzi to mógł być proces niezrozumiały. A to po prostu był wynik jego woli – wyznała. Obawy mógł potęgować fakt, że Tobiasz jest jej synem z pierwszego małżeństwa z Adamem Pigułą, z którym się rozwiodła. Ojcem córki Poli jest natomiast jej obecny partner Maciej Durczak.

Z tej przyczyny piosenkarka nie pokazuje zdjęć swojego syna, natomiast jej córka Pola sporadycznie pojawia się na jej Instagramie. – Chciała być weterynarzem, chciała być tiktokerką, teraz chce być trenerką jazdy konnej. Ma też bardzo dużo pasji, takich, które mnie uspokajają jako mamę. Nie siedzi w telefonie cały czas – zdradziła piosenkarka w podcaście.To właśnie te różnice w podejściu do prywatności i obecności w sieci pokazują, jak różne mogą być potrzeby dzieci – nawet w jednej rodzinie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.