Nie żyje matka gwiazdy Netflixa Daisy Coleman. W niedzielę popełniła samobójstwo

Matka gwiazdy filmu dokumentalnego "Audrie & Daisy", podobnie jak córka, popełniła samobójstwo. Ciało Melindy znaleziono w minioną niedzielę, niemalże równe 4 miesiące po śmierci dziewczyny.

Daisy Coleman, Melinda ColemanDaisy Coleman, Melinda Coleman
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Malinowska

Medlinda, matka Daisy Coleman

Córka Melindy, 23-letnia Daisy Coleman, zmarła na początku sierpnia. Dziewczyna od lat zmagała się z problemami psychicznymi. Jako nastolatka została wykorzystana seksualnie. Po tym wydarzeniu była dręczona w internecie i gnębiona przez rówieśników. W ostatnim czasie starała się odzyskać równowagę, skupiając się na pomocy ofiarom przemocy seksualnej. Pracowała również jako tatuażystka.

- Moja córka Daisy Coleman popełniła dziś w nocy samobójstwo. Była moją najlepszą przyjaciółką i wspaniałą córką. Chciałabym odebrać od niej cały ból. Nigdy nie podniosła się po tym, co ci chłopcy jej zrobili - pisała w sierpniu na Facebooku Melinda.

Wiele osób zastanawiało się, co skłoniło Daisy do tak strasznego kroku. 23-latka cieszyła się wsparciem społeczności na Instagramie. Za kulisami rozgrywał się jednak kolejny dramat. Jak przekazał magazyn "People", Daisy Coleman miała prześladowcę i podobno przez kilka ostatnich miesięcy, obawiała się o swoje życie.

Dokument Natflixa z 2016 roku, "Audrie & Daisy" ujawnił doświadczenia Amerykanki związane z napaścią na tle seksualnym. W 2012 r. została zgwałcona na imprezie. Miała wtedy tylko 14 lat. Dokument przedstawiał problemy i zastraszanie, z jakim borykają się nastoletnie ofiary napaści.

Melinda Coleman nie żyje

Teraz po śmierci Melindy Coleman na jej profilu napisano:

„"Jesteśmy w szoku i niedowierzaniu, (…) dzisiejszego wieczoru straciliśmy Melindę Coleman w wyniku samobójstwa (…). Bezdenny smutek po utracie męża, syna Tristana i Daisy był czymś więcej, niż mogła znieść. Bardziej niż cokolwiek innego kochała swoje dzieci i wierzyła w nie".

Mąż i syn kobiety zginęli w wypadkach samochodowych w 2009 i 2018 roku. Po jej śmierci zostało jeszcze dwoje dorosłych dzieci.

Siostra Chmielewska o hejcie pod adresem Kościoła katolickiego

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Coś we mnie pękło". Po 27 latach odeszła od świadków Jehowy
"Coś we mnie pękło". Po 27 latach odeszła od świadków Jehowy
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Po kawie biegiem do WC? Lekarz tłumaczy, co to oznacza
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży
Połóż pod maską. Żadna kuna już się nie zbliży