Nigdy nie wyrzucaj chryzantem z cmentarza. Oto powód
Chryzantemy to jedne z najpopularniejszych kwiatów, które stawiamy na grobach naszych bliskich przy okazji Wszystkich Świętych. Kiedy przekwitną i zmarnieją, najczęściej po prostu je wyrzucamy. Okazuje się, że to duże marnotrawstwo pieniędzy - kwiaty możemy spokojnie wykorzystać.
Chryzantemy to kwiaty, które kojarzą się przede wszystkim z początkiem listopada. Najczęściej kupujemy je, żeby ozdobić nimi groby bliskich z okazji Wszystkich Świętych. Nic dziwnego – chryzantemy są odporne na kiepskie warunki atmosferyczne, przede wszystkim na niskie temperatury.
Chryzantema może przezimować w donicy. Wystarczy trzymać się tych zasad
Przekwitłe chryzantemy zazwyczaj po prostu wyrzucamy do śmieci. Jest to jednak spora strata pieniędzy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że kwiaty z roku na rok są coraz droższe. Zmarniałe chryzantemy spokojnie możemy uratować i znacznie przedłużyć ich życie. Należy tylko wykonać kilka prostych czynności.
Chryzantemy po przekwitnięciu trzeba najpierw skrócić o około 15 cm, a następnie umieścić w piwnicy, garażu albo innym chłodnym pomieszczeniu odciętym od światła słonecznego. Raz na jakiś czas warto je podlewać, jednak niezbyt obficie i dopiero po upewnieniu się, czy ziemia na pewno całkowicie wyschła.
Na początku marca można wstawić donicę z kwiatami do cieplejszego pomieszczenia w domu i zacząć podlewać je częściej. Kiedy kwiaty wypuszczą nowe pędy, można je podzielić na mniejsze sadzonki i przesadzić do nowej ziemi.
Czytaj także: Obsyp tym pędy. Hortensja tylko na to czeka
Jak przesadzić chryzantemę do ogrodu? Jeden trik to ułatwi
Chryzantemy można również przesadzić prosto do ogródka, jednak jest to znacznie bardziej ryzykowna metoda, ponieważ w przypadku siarczystych mrozów rośliny mogą zmarnieć. Jeśli jednak nasze chryzantemy mają drobne kwiaty, to oznacza, że mają większą szansę na przetrwanie zimy.
Jak przesadzić chryzantemę do gruntu? To również nie jest trudne. Najpierw trzeba pozbyć się pędów, a następnie wsadzić kwiat do przygotowanego miejsca i podlać. Później zabezpieczamy roślinę, najlepiej korą albo igliwiem. Sprytnym trikiem jest też posadzenie chryzantem poniżej poziomu gruntu, a następnie przykrycie ich warstwą ziemi.
Jeśli jednak kwiaty będą wysuszone i przemrożone, tak, że nie będzie dało się ich zasadzić, możemy także wykorzystać je na kompost.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl