O co chodzi z pluszową gęsią? Rozwikłaliśmy tajemnicę zabawki

Przechadzając się po większych, polskich miastach oraz kurortach bez trudu natkniemy się na pluszową gęś. Wiele osób zastanawia się, w czym tkwi jej fenomen i dlaczego to właśnie to zwierzę robi obecnie taką furorę. Okazuje się, że odpowiedzi należy szukać na TikToku.

O co chodzi z pluszową gęsią?
O co chodzi z pluszową gęsią?
Źródło zdjęć: © East News

13.06.2023 | aktual.: 13.06.2023 15:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Już nie kotek, jednorożec ani miś. Obecnie największą popularnością wśród maluchów cieszy się pluszowa gęś. Nie każdy wie, od czego tak naprawdę rozpoczęła się moda na tego typu zabawki w naszym kraju. Rozwikłaliśmy jedną z największych tajemnic ostatnich miesięcy.

Pluszowa gęś to hit wśród dzieci

Jest urocza, miła w dotyku, a do tego wszystkie dzieci chcą ją mieć. Pluszowa gęś to tegoroczny "must have" wśród maluchów, ale i starszych dzieci. Bez trudu można ją znaleźć na straganach w największych, turystycznych miejscowościach.

Na warszawskiej starówce co drugi sprzedawca oferuje właśnie taki produkt. W Polsce ceny tej zabawki wahają się między 35 zł a 150 zł. Wszystko zależy od tego, na jaką wielkość gęsi się zdecydujemy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od czego wszystko się zaczęło?

Okazuje się, że fenomen pluszowej gęsi ma swój początek na TikToku. To właśnie tam królują filmiki ze zwierzęciem o imieniu Pipa. Ptak ten na co dzień mieszka nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Jej właścicielką jest Magda Magiera, która niedawno zgodziła się nawet na rozmowę w "Dzień Dobry TVN".

Kobieta przyznała, że gęś szczególnie upodobała sobie pewnego mężczyznę o imieniu Kamil. To właśnie na jego głos żywo reaguje Pipa. On zresztą wpadł na pomysł, by filmiki z ptakiem w roli głównej publikować w internecie. Nagrania zgromadziły do tej pory ponad 11,5 mln polubień.

"Ona po prostu zachowuje się jak pies i to dosłownie. Chodzi przy nodze, reaguje na mój głos, jak powiem coś do niej, czy "biegniemy", czy "nasze skrzydełka". To jest coś niesamowitego. - powiedział w "Dzień Dobry TVN" pan Kamil.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (23)