Blisko ludziOcalał z Holokaustu. W czasie pandemii gra dla sąsiadów z okna

Ocalał z Holokaustu. W czasie pandemii gra dla sąsiadów z okna

Simon Gronowski
Simon Gronowski
Źródło zdjęć: © Facebook
Karolina Błaszkiewicz
27.11.2020 10:46, aktualizacja: 02.03.2022 15:11

"New York Times" opisał historię Simona Gronowskiego, który uciekł przed nazistami jako dziecko, a dziś rozkłada elektryczne pianino, podnosząc na duchu mieszkańców swojej dzielnicy.

W szczytowym okresie pandemii koronawirusa Gronowski zaczął grać ze swojego okna w Brukseli. Nie było to dla niego tak oczywiste i łatwe jakby mogło się wydawać. Nie był pewien, czy jego pomysł spotka się z zainteresowaniem i aprobatą sąsiadów. W końcu jednak zebrał się na odwagę: położył pianino na parapecie, otworzył okno. "I zaczął wystukiwać jazzową melodię" – relacjonuje "New York Times".

Przeżył wojnę, dziś podnosi na duchu mieszkańców Brukseli

"Bałem się" – wyznał 89-latek dziennikarce Matinie Stevis-Gridneff. "To nie jest normalne, ot tak zacząć grać" – dodał. Dalej czytamy, że jego obawy były bezpodstawne. Sąsiedzi wystawili głowy przez okiennice, część nawet założyła maski i podchodziła bliżej, żeby lepiej słyszeć. To zmotywowało Gronowskiego, który od tej pory daje regularne "koncerty".

"Oto ktoś, kto nagrywał muzykę, aby podzielić się nią z sąsiadami, nie z innego powodu, jak tylko po to, aby ludzie poczuli się dobrze w trudnych chwilach" – stwierdziła Amy Edwards Anderson, nauczycielka angielskiego mieszkająca w Brukseli. "To rodzaj niezamówionego prezentu dla sąsiadów" – dodała.

Simon Gronowski to nie tylko wspaniały muzyk. Swoje trudne przeżycia z dzieciństwa przekuwał do dziś w coś dobrego. Chętnie opowiada o tym, co spotkało go w czasie wojny. "Kiedy kończę wykłady w szkołach, chcę by moje ostatnie zdanie niosło nadzieję. Zawsze mówię dzieciom jedną ważną rzecz… Mówię, że życie jest piękne, ale zarazem to codzienna walka" – powiedział ocalony z Holokaustu 89-latek.

Gronowski urodził się w Brukseli i przeżył Holokaust, unikając deportacji pociągiem, który zabrałby go do Auschwitz. Jest doktorem prawa z Université libre de Bruxelles, pianistą jazzowym i prezesem Związku Żydów Deportowanych w Belgii.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (11)
Zobacz także