Od 19 lat jest mężem Polki. "Po raz pierwszy jestem w Polsce bez żony"
Patrick Wilson był gościem tegorocznego festiwalu Mastercard Off Camera w Krakowie. Choć nie każdy wie, hollywoodzki aktor jest mężem Polki, pochodzącej z Kielc aktorki Dagmary Domińczyk. - Po raz pierwszy jestem w Polsce bez żony - powiedział podczas wydarzenia.
Ona - gwiazda "Sukcesji", "Priscilli" i "Dziewczyny Millera". On - znany z ról w "Obecności", "Fargo" i "Upiorze w operze". Poznali się na kampusie uniwersytetu w Pittsburghu, gdzie oboje studiowali. Choć od razu wpadli sobie w oko, byli w innych związkach. Dopiero kilka lat później Dagmara Domińczyk i Patrick Wilson zakochali się w sobie od "drugiego wejrzenia". W sierpniu 2005 roku wzięli ślub. Mają dwóch synów: 18-letniego Kalina i 14-letniego Kassiana.
Patrick Wilson ma żonę Polkę
Patrick Wilson był gościem tegorocznego festiwalu Mastercard Off Camera w Krakowie. Podczas wydarzenia hollywoodzki aktor wziął udział w pokazie specjalnym filmu "Pułapka" i odebrał nagrodę "Pod Prąd". Odpowiedział także na kilka pytań dotyczących m.in. rodziny i żony, Dagmary Domińczyk, z którą za rok będzie świętował 20. rocznicę ślubu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kochamy film, kochamy teatr, ale też bardzo kochamy naszą rodzinę - ja i moja żona. Od razu mieliśmy dzieci, bo wiedzieliśmy, że chcemy je mieć - powiedział.
Przyznał jednak, że dzięki mieszkaniu poza Hollywood "wiodą bardzo normalne życie".
- Nie mieszkamy w Hollywood i wiedziemy bardzo normalne życie. To, co robimy, absolutnie nas nie definiuje. Zresztą, przykładem jest mój przyjazd tutaj. Po raz pierwszy jestem w Polsce bez żony, a przyjeżdżamy tu razem od 18 czy 19 lat, prawie co roku - może z wyjątkiem czasu COVID-19 - dodał.
Wilson zdradził także, że nigdy nie ograniczają się, jeśli chodzi o rozwój zawodowy i wyjazdy. Kiedy jednemu zależy na roli, drugie go w tym wspiera. Jeżeli potrzebują pomocy np. z dziećmi, zawsze otrzymują ją od mamy i siostry Dagmary Domińczyk.
"On zostanie moim mężem"
Choć tym razem Dagmara Domińczyk nie towarzyszyła mężowi w Polsce, wielokrotnie udzielała wywiadów, w których mówiła o mężu. Kiedy spotkali się po raz drugi, stali się nierozłączni. To wtedy napisała w pamiętniku: "On zostanie moim mężem". Mimo odległości - on mieszkał w Los Angeles, ona w Nowym Jorku, każdą wolną chwilę spędzali razem.
- Przy Patricku po raz pierwszy w życiu poczułam się bezpiecznie. Jest moim przeciwieństwem. Ja łatwo wybucham, miewam humory, noszę serce na dłoni. On jest opanowany i zrównoważony. Kiedy pokłócimy się w restauracji, ja siedzę wkurzona, a Patrick uśmiecha się do kelnera i składa zamówienie jak gdyby nigdy nic. Ma maniery dżentelmena z Południa, więc czasem moja bezpośredniość go wkurza - mówiła Domińczyk w wywiadzie dla Interii.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.