Ma przerzuty do mózgu. Ujawniła, jakie ma problemy z seksem

Shannen Doherty po raz pierwszy zachorowała na nowotwór w 2015 r. Kiedy jednak wydawało się, że udało jej się go pokonać, ponownie dał o sobie znać. Aktorka nie ukrywa, że choroba ma ogromny wpływ na jej życie w tym także to intymne.

Shannen Doherty od początku otwarcie mówi o swojej chorobie. Regularnie informuje o postępach w leczeniu, a także opowiada o swoich własnych przemyśleniach i doświadczeniach. Tym razem gwiazda w podcaście "Let's Be Clear" postanowiła otworzyć się na temat swojego życia seksualnego, które, z powodu jej nowotworu, okazało się nie lada wyzwaniem. W tym celu udała się nawet do specjalistki. Co jej poradziła?

Fani kojarzą ją przede wszystkim z ról w serialach "Czarodziejki" oraz "Beverly Hills 9020". Po nich wydawało się, że Shannen Doherty nieco wycofała się z show-biznesu, by skupić się na swoim małżeństwie. Niestety sielankę przerwał rak piersi. Leczenie przyniosło oczekiwane rezultaty, a gwiazda poinformowała fanów o remisji choroby.

W 2019 r. aktorka nieoczekiwanie wyznała, że nowotwór powrócił i to ze zdwojoną siłą. Celebrytka musiała wówczas stawić czoło nie tylko problemom zdrowotnym, ale również rozwodowi. Postanowiła się jednak nie poddawać, walcząc ze wszystkich sił o swoje życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doherty wyznała nawet, że jest już gotowa, aby wrócić do randkowania. Ostatnio zdradziła jednak, że choroba oraz leczenie odbiły się na jej życiu seksualnym.

- Faktycznie wpływa to na twoje libido, kiedy leki je odbierają lub sprawiają, że zbliżenie nie jest tak przyjemne, seks nie jest już tak dobry - wyznała aktorka.

Przy okazji celebrytka wyznała także, że nie mniej istotny był w jej przypadku również upływający czas.

- Starzenie się ma wpływ nie tylko na wygląd zewnętrzny, ale także na cały sposób, w jaki twoje ciało reaguje. Potem dodajesz do tego leki przeciwnowotworowe, dodajesz chemię, albo po prostu wytrąca cię to ze wszystkiego i odbiera ci pewność siebie. Odbiera ci tożsamość - zaznaczyła aktorka.

Czytaj też: Spróbowała nowego leczenia. Mówi o cudzie

Shannen Doherty nie ukrywała, że długo nie mogła zaakceptować zmian zachodzących w jej ciele podczas choroby. W końcu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.

Gwiazda przyznała, że za namową przyjaciółki wybrała się razem z nią do ginekolożki, dr Sherry Ross. Lekarka poradziła jej, by zaczęła eksperymenty z zabawkami erotycznymi.

- Przez naprawdę długi czas pozostawały w mojej torbie - przyznała Shannen Doherty.

Wydaje się jednak, że aktorka finalnie postanowiła posłuchać rady specjalisty.

Czytaj też: "Faza terminalna". Do sieci trafiły jej aktualne zdjęcia

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl