ModaOd urazu kostki do ikony popkultury – kultowe martensy dla pań i panów

Od urazu kostki do ikony popkultury – kultowe martensy dla pań i panów

Od urazu kostki do ikony popkultury – kultowe martensy dla pań i panów
Źródło zdjęć: © unsplash.com | Noah Buscher
Sylwia Ścibak

10.12.2019 12:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ciężkie martensy z grubą podeszwą i wysoką cholewą wywarły ogromny wpływ na cały świat mody i współczesną kulturę. Oryginalne modele wciąż są do kupienia i dalej sprzedają się w milionach egzemplarzy. Odważysz się je włożyć?

Martensy – historia marki

Ciężkie buty marki Dr. Martens to już klasyka. Były charakterystycznym symbolem buntu, który upodobali sobie szczególnie członkowie subkultury punkrockowej. Nosili je także robotnicy, policjanci i listonosze, którzy potrzebowali obuwia mocnego, odpornego na uszkodzenia mechaniczne. Mało kto wie, ale wynalazł je w latach 40. ubiegłego wieku niemiecki lekarz, Klaus Märtens, który pewnego dnia – podczas wycieczki po Alpach – doznał urazu kostki i zorientował się, że ciężkie, wojskowe buty jedynie pogłębiają jego problem. Märtens zaczął przerabiać obuwie, by stało się wygodniejsze i bezpieczniejsze dla stóp. Tak narodził się prototyp współczesnych martensów, które początkowo były sprzedawane na terenie ówczesnych Niemiec, a potem – wraz z coraz większymi sukcesami – pojawiały się także w innych krajach.

Pomysł na nowe obuwie wojskowe trafił także do Anglii. Prawa do marki nabył Bill Griggs, który rozpowszechnił fason i wprowadził istotne ulepszenia, np. charakterystyczne, żółte szwy dookoła. Buty zyskały nazwę AirWair i zaczęły zdobywać coraz większe uznanie. W pewnym momencie przestały być wyłącznie obuwiem użytkowym, bo pojawiały się także na muzycznej estradzie za sprawą np. zespołu The Who. Martensy ponownie zawładnęły modą w latach 90., kiedy były noszone przez członków subkultur należących do szeroko pojętego nurtu underground.

Martensy – z czym nosić?

Dzisiaj już każdy może nosić martensy. Wciąż mogą kojarzyć się z buntowniczym, młodzieżowym stylem przeznaczonym dla odważnych kobiet, ale to nie znaczy, że nie pasują do zwyczajnych, prostych stylizacji na co dzień. Można je z powodzeniem zestawiać w stylizacjach rodem z lat 90., czyli z lekko poprzecieranymi mom jeans, kożuchem przypominającym ramoneskę oraz kolorowym swetrem z prążkowanej dzianiny. Będą też dobrym wyborem do typowo rockowych strojów. Można je włożyć np. do spódnicy imitującej skórę, długiego, zwykłego płaszcza oraz swetra z golfem. Jeśli styl rockowy jest ci obcy, nic nie szkodzi. Będą pasowały także do zwyczajnego swetra i prostych jeansów.

Martensy idealnie nadają się też do strojów komponowanych na zasadzie kontrastu. Będą świetnie wyglądać wraz z kwiecistymi, lekkimi sukienkami w kwiaty, które zazwyczaj nosi się w cieplejszych miesiącach. Nieważne, czy są długie, czy krótkie – sprawdzi się praktycznie każda długość. Warto do tego dołączyć obszerny kardigan oraz grube rajstopy.

Komentarze (39)