Odeszła 33 lata temu. Żyła w otwartym małżeństwie
W PRL-u nie było chyba osoby, która nie znała Kaliny Jędrusik. Życie prywatne aktorki to gotowy scenariusz na film. Nie brakowało w nim wzbudzających emocji obyczajowych skandali. "Zazdroszczono nam naszej wielkiej miłości, ogromnej tolerancji" - mówiła sama artystka, która zmarła 7 sierpnia 1991 r.
Kalina Jędrusik przyszła na świat 5 lutego 1930 roku. Ze względu na swoją urodę, niebywałą charyzmę, a także wzbudzający emocje sposób życia, aktorka zwykle dostawała bardzo określone role, które ją niejako zaszufladkowały. Jędrusik wcielała się bowiem bardzo często w kobiety lekkich obyczajów, które nie stroniły od zabaw.
Gwiazda miała za sobą liczne romanse, których dopuszczała się, będąc w związku małżeńskim, i to za zgodą męża. Jędrusik zmarła 7 sierpnia 1991 roku. Oficjalnie mówi się, że powodem była astma oskrzelowa wywołanej przez sierść kota. Pogotowie nie zdążyło dojechać na czas. Aleksandra Wierzbicka, opiekująca się aktorką przyszywana córka, twierdzi jednak, że bardziej prawdopodobną przyczyną odejścia Jędrusik była niewydolność układu krążeniowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Maria Dębska o otwartym związku Kaliny Jędrusik. "Szybko przestał być dla mnie szokujący"
Burzliwe życie uczuciowe Kaliny Jędrusik
Kalina Jędrusik oraz Stanisław Dygat pobrali się w 1954 roku. Mężczyzna był starszy od aktorki o 16 lat. Para pozwoliła sobie na życie w otwartym związku, co wzbudzało mieszane reakcje. Mimo plotek i kontrowersji małżeństwo przetrwało 24 lata. Dygat zmarł w 1978 roku. "Śpisz dzisiaj ze mną czy z kochankiem?" - miał mówić do żony Stanisław.
W trakcie małżeństwa Jędrusik miała się dopuszczać licznych skoków w bok. Wśród jej kochanków wymienia się m.in. operatora filmowego, przyjaciela Dygata, Wiesława Rutowicza, Wojciecha Gąssowskiego, Tadeusza Plucińskiego czy Władysława Kowalskiego. Na liście, oprócz artystów, znalazł się też tyczkarz Włodzimierz Sokołowski. Osoby postronne zastanawiały się nad sensem związku aktorki i Dygata. A co o nim mówiła sama Jędrusik?
"Przez dwadzieścia cztery lata byłam żoną Stanisława Dygata, człowieka kochającego wszystko, co piękne i doskonałe. Zazdroszczono nam naszej wielkiej miłości, ogromnej tolerancji, zrozumienia pewnych szaleństw w niektórych okresach życia" - podkreśliła w wypowiedzi przytoczonej przez Dariusz Michalskiego w publikacji "Kalina Jędrusik".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl