Odnalazł syna po 24 latach. Historia wyciska łzy
Ta historia głośna na cały świat wreszcie znalazła swój szczęśliwy finał. W 1997 roku dwuletni chłopiec został porwany z przydomowego ogródka. Jego ojciec nigdy nie przestał go szukać. W celu odnalezienia syna przemierzył na motorze niemal całe Chiny. Zdjęcia z ich spotkania po 24 latach rozłąki wyciskają łzy.
09.08.2022 15:52
Guo Gantang mieszkał z żoną i dzieckiem w miejscowości Liaocheng w Chinach. Był rok 1997, gdy jego syn, który miał dwa i pół roku, bawił się w przydomowym ogródku i w pewnym momencie zniknął bez śladu. Gdy wszczęto poszukiwania, znaleziono jedynie nagranie z dworca autobusowego, na którym rozpoznano dziecko w towarzystwie tajemniczej kobiety. W tym miejscu trop się urywał. W związku z nieskutecznym śledztwem policji Guo Gantang postanowił szukać syna na własną rękę. Nie chciał pogodzić się z myślą, że go stracił.
Przemierzył całe Chiny w poszukiwaniu zaginionego syna
Mężczyzna w kolejnych latach przemierzył pół miliona kilometrów i 20 prowincji Chin, a to wszystko na motorze, do którego miał przytwierdzony duży baner ze zdjęciem chłopca. W trakcie poszukiwań nie raz musiał spać pod mostem i żebrać o jedzenie. Jego wieloletnia determinacja i wiara, że odnajdzie syna stała się inspiracją do filmu "Nie mam powodu, aby przestać. I nie mogę przestać" (ang "Lost and Love") z 2015 roku.
Po 24 latach rodzice spotkali się z synem
Teraz chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego poinformowało, że chłopiec, który jest obecnie 26-letnim mężczyzną, został zidentyfikowany za pomocą testów DNA. Jak się okazuje, został uprowadzony przez handlarzy ludźmi, którzy sprzedali go w sąsiedniej prowincji Henen. Dwóch podejrzanych – mężczyzna i kobieta – zostali aresztowani. A rodzice po 24 latach wreszcie mogli przytulić syna. Zdjęcia z tego spotkania dogłębnie poruszają.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl