Okradli ją w Barcelonie. Metoda złodziei przeraża

Marlena Jonasz opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji. Jej wakacje w Barcelonie nie były takie, jak sobie wyobrażała. Wszystko przez złodzieja, który zabrał jej torebkę. Zrobił to tak dyskretnie i bezszelestnie, że aktorka nawet się nie zorientowała. Teraz ostrzega innych.

Aktorka została okradziona w Barcelonie
Aktorka została okradziona w Barcelonie
Źródło zdjęć: © TikTok | @marlenajonasz

05.10.2023 | aktual.: 05.10.2023 17:22

Największe europejskie miasta kuszą turystów, ale również są okazją dla złodziei. Paryż, Mediolan, Barcelona, Rzym czy Bruksela - w tych miastach kieszonkowcy to już profesjonaliści, dlatego trzeba zachować podwójną czujność.

Przykra sytuacja spotkała ostatnio Marlenę Jonasz. Aktorka znana z takich produkcji, jak "Barwy szczęścia", "O mnie się nie martw", "Pod powierzchnią", czy "Komisarz Alex" opowiedziała o tym, jak straciła torebkę podczas pobytu w Barcelonie.

Złodzieje nie mieli skrupułów

Krótki urlop w Barcelonie nie skończył się dla Marleny dobrze. Zwiedzanie pięknej Hiszpanii zakończyło się nieprzyjemnym incydentem, bo 25-letnia aktorka została okradziona.

"Zawsze jestem przeczulona na kradzieże. Tyle o tym słyszałam, od znajomych, rodziny. A jednak. W ułamku sekundy nie wiadomo kiedy. Uczcie się na moim błędzie i w kawiarni, knajpie NIGDY nie wieszajcie torebki na krześle" – napisała w opisie filmu, opublikowanego na TikToku.

Zrobili to bezszelestnie

Aktorka udała się z partnerem do kawiarni. – Poszliśmy na kawę w bardzo fajnej, spokojnej dzielnicy naprzeciwko hotelu - opowiadała na TikToku. Nie spodziewała się, że może wydarzyć się coś złego.

- Usiadłam na krześle, powiesiłam torebkę na oparciu za mną, myśląc, że to jest bezpieczne… Byłam przekonana, że w razie czego, poczuję, a naprzeciwko mnie siedzi mój chłopak – tłumaczyła.

Niestety złodzieje okazali się sprytniejsi niż zakładała. Aktorka nawet nie zorientowała się, kiedy dokładnie skradziono jej torebkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy zobaczyła, że jej torebki nie ma już na krześle, zaczęła gorączkowo szukać jej w okolicy, zaglądając nawet do pobliskich śmietników. Niestety bez śladu. Aktorka postanowiła udać się do organów ścigania. – Zgłosiłam sprawę na policję, ale tak jak to w Barcelonie bywa, nikt nic z tym nie zrobił – powiedziała zrezygnowana.

Następnie zaapelowała do swoich widzów. - Serio uważajcie na siebie i swoje torebki, bo jest grubo.

Niektórzy komentujący byli zdania, że wieszanie torebki na krześle to zły pomysł. "W Polsce i w innych krajach nigdy nie wieszam torebki na oparciu krzesła. Zawsze trzymam ją na kolanach" - napisała jedna z kobiet. "Tylko w domu wieszam torebkę na oparciu" - stwierdziła inna.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (40)