Okradli ją w Barcelonie. Metoda złodziei przeraża
Marlena Jonasz opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji. Jej wakacje w Barcelonie nie były takie, jak sobie wyobrażała. Wszystko przez złodzieja, który zabrał jej torebkę. Zrobił to tak dyskretnie i bezszelestnie, że aktorka nawet się nie zorientowała. Teraz ostrzega innych.
Największe europejskie miasta kuszą turystów, ale również są okazją dla złodziei. Paryż, Mediolan, Barcelona, Rzym czy Bruksela - w tych miastach kieszonkowcy to już profesjonaliści, dlatego trzeba zachować podwójną czujność.
Przykra sytuacja spotkała ostatnio Marlenę Jonasz. Aktorka znana z takich produkcji, jak "Barwy szczęścia", "O mnie się nie martw", "Pod powierzchnią", czy "Komisarz Alex" opowiedziała o tym, jak straciła torebkę podczas pobytu w Barcelonie.
Złodzieje nie mieli skrupułów
Krótki urlop w Barcelonie nie skończył się dla Marleny dobrze. Zwiedzanie pięknej Hiszpanii zakończyło się nieprzyjemnym incydentem, bo 25-letnia aktorka została okradziona.
"Zawsze jestem przeczulona na kradzieże. Tyle o tym słyszałam, od znajomych, rodziny. A jednak. W ułamku sekundy nie wiadomo kiedy. Uczcie się na moim błędzie i w kawiarni, knajpie NIGDY nie wieszajcie torebki na krześle" – napisała w opisie filmu, opublikowanego na TikToku.
Zrobili to bezszelestnie
Aktorka udała się z partnerem do kawiarni. – Poszliśmy na kawę w bardzo fajnej, spokojnej dzielnicy naprzeciwko hotelu - opowiadała na TikToku. Nie spodziewała się, że może wydarzyć się coś złego.
- Usiadłam na krześle, powiesiłam torebkę na oparciu za mną, myśląc, że to jest bezpieczne… Byłam przekonana, że w razie czego, poczuję, a naprzeciwko mnie siedzi mój chłopak – tłumaczyła.
Niestety złodzieje okazali się sprytniejsi niż zakładała. Aktorka nawet nie zorientowała się, kiedy dokładnie skradziono jej torebkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nowa metoda złodziei. Prosta i przerażająco skuteczna
Kiedy zobaczyła, że jej torebki nie ma już na krześle, zaczęła gorączkowo szukać jej w okolicy, zaglądając nawet do pobliskich śmietników. Niestety bez śladu. Aktorka postanowiła udać się do organów ścigania. – Zgłosiłam sprawę na policję, ale tak jak to w Barcelonie bywa, nikt nic z tym nie zrobił – powiedziała zrezygnowana.
Następnie zaapelowała do swoich widzów. - Serio uważajcie na siebie i swoje torebki, bo jest grubo.
Niektórzy komentujący byli zdania, że wieszanie torebki na krześle to zły pomysł. "W Polsce i w innych krajach nigdy nie wieszam torebki na oparciu krzesła. Zawsze trzymam ją na kolanach" - napisała jedna z kobiet. "Tylko w domu wieszam torebkę na oparciu" - stwierdziła inna.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!