Blisko ludziOlga Tokarczuk zaatakowana przez prawicowe media. Karolina Korwin Piotrowska staje w jej obronie

Olga Tokarczuk zaatakowana przez prawicowe media. Karolina Korwin Piotrowska staje w jej obronie

Olga Tokarczuk zaatakowana przez prawicowe media. Karolina Korwin Piotrowska staje w jej obronie
Źródło zdjęć: © ONS.pl
22.10.2019 08:47, aktualizacja: 22.10.2019 11:32

Olga Tokarczuk jest zadeklarowaną wegetarianką. Prawicowe media znalazły zdjęcie, gdzie Tokarczuk na ognisku smaży kiełbasę. Karolina Korwin Piotrowska odniosła się do sprawy.

Olga Tokarczuk od dawna nie je mięsa. Postanowiła, że nie chce brać udziału w zabijaniu zwierząt, nawet jako konsumentka. Prawicowe media znalazły starą fotografię, gdzie Tokarczuk trzyma nad ogniskiem kij z kiełbasą. Twierdzą, że może ona pogrążyć noblistkę.

Olga Tokarczuk - kontrowersyjne zdjęcie

W obronie noblistki stanęła Karolina Korwin Piotrowska. Na swoim koncie na Instagramie dziennikarka udostępniła zdjęcie wywołujące kontrowersje i opatrzyła je opisem:

"Nasze ukochane prawicowe media znalazły wreszcie upragnionego haka na Noblistkę. Otóż, co widać na zdjęciu, ona, wegetarianka od 30 lat jadła kiedyś kiełbasę. Jest to skandal. Serio?" - pyta ironicznie. "Po pierwsze: niech rzuci kamieniem ten, komu kiedy jadł mięso, kiełba nie smakowała. Po drugie: sama kiedyś jadłam mięso, ba nadal je robię i podobno znakomicie, jeśli ktoś ze znajomych chce. Byle było z dobrego, sprawdzonego źródła, nie z hodowli przemysłowej, nie udaję świętej i nie gadam, że kiedyś mi smakowało. Bo smakowało" - dodaje.

Dziennikarkę nie dziwi wcale ton prawicy. Jej zdaniem osoby z tamtej strony boli Nobel dla pisarki i dlatego wyciągnęli zdjęcie sprzed 30 lat. Zdaniem Korwin Piotrowskiej "tak zafiksowani na polskości, na dumie narodowej, robią teraz wszystko, by nas tej dumy pozbawić, wyrzygać się na nią". Dziennikarka uważa, że to kompromitacja.

"Bez sensu, głupie to, chamskie i tanie. Jak kiełba z Biedry. Nikt nawet nie sprawdził pewnie, że ta kiełbasa, zjadana przez młodziutka Olgę, to była nasza, Polska, narodowa kiełbasa, ze świni, która wstała z kolan i nosiła dumnie swój polski ryjek" - czytamy dalej we wpisie Korwin Piotrowskiej.

Komentujący zdecydowanie są po stronie Korwin Piotrowskiej i Tokarczuk: "Może tylko kijek trzymała? A tak na serio, to strasznie słabe, że w tym kraju nie można odnieść sukcesu, bo zaraz ktoś wyciągnie brudy sprzed ćwierć wieku. I to zwykle ludzie którzy sami niewiele sobą reprezentują, byle się poczuć ze sobą lepiej. Trochę więcej życzliwości, trochę mniej jadu". Inni apelują: " Ludzie! dajcie żyć! Czy to jest takie istotne czy jadła kiełbasę, śledzia, czy ziemniaka? Przeczytajcie jej książki, wsłuchajcie się w nią".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta