Omenaa Mensah i Rafał Maserak: Romansu nie będzie
Radosna pogodynka Omenaa Mensah, która zdecydowała się na udział w piątej edycji "Tańca z gwiazdami" na tanecznego partnera wylosowała Rafała Maseraka. W wypowiedzi dla Super Expressu Gwiazda uprzedza, że nie zamierza romansować ze swoim tanecznym partnerem.
12.03.2007 00:00
Radosna pogodynka Omenaa Mensah, która zdecydowała się na udział w piątej edycji "Tańca z gwiazdami" na tanecznego partnera wylosowała Rafała Maseraka. W wypowiedzi dla Super Expressu Gwiazda uprzedza, że nie zamierza romansować ze swoim tanecznym partnerem.
Omenaa Mensah po swoim premierowym występie na parkiecie podbiła serca męskiej części jury. Tańcząc rytmiczną cha-chę w króciutkiej sukieneczce zaprezentowała swoje wdzięki. Z kolei Rafał Maserak znany jest ze swych podbojów miłosnych. W ostatnim czasie mówi się o jego związku z Małgorzata Foremniak, z którą walczyli o Kryształową Kulę w drugiej edycji programu.
Na pytanie, dlaczego zdecydowała się na udział w "Tańcu z gwiazdami" Omenaa odpowiada, że dla zabawy. Nie marzy o wielkich pieniądzach. Swojego partnera z parkietu, Rafała Maseraka, określa mianem "superfriend". Zdecydowanie jednak nie zamierza z nim romansować.
- Nie ma mowy o romansie - mówi w rozmowie z "Super Expressem". - Żeby do czegoś doszło, trzeba chęci dwojga. Poza tym z Małgosią są udaną parą - tłumaczy, mając na myśli Małgorzatę Foremniak.
Omenaa nie widzi nic złego w tym, że ludzie decydują się na udział w "Tańcu...", by coś zyskać. - Rafał Olbrychski szczerze mówi, że dzięki programowi może reaktywuje się jego kariera i może dostanie jakąś rolę- wyjaśnia. Sama jednak nie zamierza rezygnować z prowadzenia pogody. - Chciałabym jednak dodatkowo dostać szansę poprowadzenia programu, na przykład porannego, czegoś w stylu "Kawy czy herbaty". Albo o tematyce sportowej lub egzystencjalnej, ludzkiej, bo lubię ludzi, ich zwyczajne życie. - zdradza swe marzenia Omenaa.
W ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami” odpadła pierwsza z rywalizujących ze sobą par - Wojciech Majchrzak z Magdaleną Soszyńską.