"Ona jest przywódczyną, wojowniczką". Były minister stanął w obronie Marty Lempart
Marta Lempart jest prężnie działająca aktywistką, stojącą na czele Strajku Kobiet. Ostatnio mówi się o niej często i wiele, choć nie zawsze pozytywnie. Po jej adresem pojawiają się liczne słowa krytyki i ostre komentarze. Nieprzychylne wypowiedzi na temat Lempart zauważył Waldemar Kuczyński. Jednak on, 81-letni były minister, docenia liderkę Ogólnopolskiego Strajku Kobiet i nie szczędzi pozytywnych słów na jej temat.
02.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marta Lempart jest jedną z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Jest niemalże twarzą tego ruchu i ze wszystkich przedstawicielek, to o niej jest najgłośniej.
Tyszka skrytykował Lempart
Niedawno na Twitterze, kobietę skrytykował poseł z Koalicji Polskiej, Stanisław Tyszka. Wrzucił na swój profil zdjęcie działaczki i podpisał je: - Obserwujemy dziś w polskiej polityce pełzający triumf czystego chamstwa. Tak wygląda, Szanowni Państwo, dzisiejszy Edek z "Tanga” Mrożka.
Władzę krytykuję codziennie
Na jego wpis szybko odpowiedział Waldemar Kuczyński, ekonomista, a dawniej minister przekształceń własnościowych: - Cokolwiek o niej powiedzieć, ona jest przywódczyną, wojowniczką, a Pan fizylierem w szeregu - rzucił ostro.
Zobacz także: Nie wyobrażał sobie związku na odległość. Rzucił karierę, aby wspierać partnerkę, europosłankę Sylwię Spurek
Na kolejną odpowiedź posła Tyszki, że każdy ma swoje miejsce na świecie, Kuczyński odpisał: - To prawda. Ale porównanie Marty Lempart z Edkiem z "Tanga" jest całkowicie nietrafione. Edków ma Pan od 5 lat na widoku (...).
Tyszka odpowiedział, że władzy też nie oszczędza: - Władzę krytykuję codziennie od 5 lat. Teraz raz skrytykowałem oczywiste grubiaństwo Waszej idolki. Widzę, że boli - napisał zaczepnie. - Ona nie jest moją idolką. Ja w ogóle nie mam idoli. Po prostu pana porównanie było złośliwe, co mi by nie przeszkadzało, ale i nietrafione. Tyle - zakończył wymianę komentarzy były minister.