Blisko ludziZapozowała bez biustonosza. Rozwścieczył ją komentarz, a kobiety stoją za nią murem

Zapozowała bez biustonosza. Rozwścieczył ją komentarz, a kobiety stoją za nią murem

Joanna Koroniewska na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie podczas spaceru w deszczu. Na fotografii jest w letnim stroju, pod bluzką nie ma biustonosza. Jeden z mężczyzn napisał jej wiadomość, która oburzyła aktorkę. Podzieliła się nią z fankami i spłynęły do niej opisy podobnych sytuacji, których doświadczyły inne kobiety.

Joanna Koroniewska
Joanna Koroniewska
Źródło zdjęć: © AKPA

25.06.2021 12:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Wczoraj wrzuciłam spontaniczne zdjęcie podczas ulewy. Od razu, pewnie równie spontanicznie, napisał do mnie jakiś mężczyzna: "widzę, że na luzie, spacerek, bez staniczka". Niby nic takiego, ale szczerze?! Bardzo mnie to zażenowało, poczułam się totalnie uprzedmiotowiona. Idąc dalej tym tropem, postanowiłam opublikować ten tekst w stories i zapytać Was, moje obserwatorki, czy miałyście takie doświadczenia" – napisała gwiazda "M jak miłość".

Joanna Koroniewska o groźnych zachowaniach w internecie

Dalej aktorka napisała, że dostała mnóstwo wiadomości z opisem podobnych doświadczeń i obrzydliwych propozycji. "Będących już raczej formą dewiacji, a nie żartem mężczyzny wobec kobiety" – stwierdziła.

Dodała, że skala problemu ją przeraziła. "Sam temat otworzył puszkę Pandory. Publikując ten tekst, pomyślałam przede wszystkim o nastoletnich dziewczynkach, które też przecież mogą dostawać takie wiadomości. I to właśnie przeszło moje najśmielsze oczekiwania: pamiętajmy o tym, że to może dotyczyć każdego" – grzmiała.

Joanna Koroniewska przestrzegła, że media społecznościowe mają swoją ciemną stronę mocy, i że należy pamiętać o ochronie swojej prywatności i wizerunku. Szczególną uwagę należy zwracać na ochronę dzieci, które są bezbronne, a mogą paść ofiarą pedofilów.

Na koniec aktorka przytoczyła opowieści swoich obserwatorek. Kobiety napisały m.in., że zdarzało im się znaleźć swoje zdjęcia wykorzystywane przez osoby trzecie. Publikowały je na Facebooku czy Instagramie, skąd były bezprawnie kopiowane i przerabiane.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (142)