Wyciągnęła nogi i zawinęła je "w supeł". Poruszenie w komentarzach
Każdy widz "Sprawy dla reportera" z pewnością niejeden raz zwrócił uwagę, w jaki sposób siedzi prowadząca. Niedawno na Instagramie Mai Sablewskiej pojawiło się zdjęcie, które może przebić kultową pozę Jaworowicz.
18.11.2024 | aktual.: 18.11.2024 13:56
Maja Sablewska regularnie udziela się na Instagramie. Niedawno w mediach społecznościowych pokazała kolejne zdjęcia z sesji zdjęciowej wykonanej w Nowym Jorku. Celebrytka wie, jak zwrócić na siebie uwagę. To, co od razu przyciąga wzrok, to przyjęta przez Sablewską nietypowa poza nóg.
Maja Sablewska wyeksponowała nogi
Maja Sablewska od dłuższego czasu raczy swoich obserwatorów ujęciami zza oceanu. Celebrytka pokazuje nie tylko piękne ujęcia architektury Nowego Jorku, lecz także swoje stylizacje, idealnie wpasowujące się w klimat tego tętniącego życiem miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jednych z ostatnich udostępnionych fotografii, widzimy Maję Sablewską w długim futrze, rajstopach i czarnych szpilkach. Pod wpisem zaroiło się od komentarzy, a czujni obserwatorzy od razu zwrócili uwagę na pozę celebrytki.
"Maja, coś ci się nogi poplątały, ale brawo za giętkość"; "Jaworowicz level master"; "Piękne zdjęcia! Pani nogi wiją się jak lody kręcone, są nieprawdopodobnie ułożone. Mam skojarzenia z boską panią Jaworowicz ze Sprawy dla reportera" - przeczytamy pod zdjęciem.
Maja Sablewska odpowiedziała na jeden z komentarzy: "Dopiero złapałam, o co chodzi, dobre to jest!" - przyznała.
"Wszystko musi być w odpowiednich proporcjach"
W trakcie swojej kariery w show-biznesie Maja Sablewska nieraz eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Nie ukrywała też, że poddawała się zabiegom medycyny estetycznej.
- Wszystko musi być w odpowiednich proporcjach. Wydaje mi się, że po pierwsze trzeba znaleźć dobrego lekarza, specjalistę, który nam dobrze doradzi, który nas dobrze poprowadzi - wyjawiła w trakcie rozmowy z Plejadą.
Celebrytka szczerze też przyznała, że gdy mowa o korzystaniu z dóbr medycyny estetycznej, sama "popełniła mnóstwo błędów".
- Na szczęście odwracalnych i dzisiaj mogę cieszyć się taką akceptacją siebie, o jakiej zawsze marzyłam. Natomiast jeżeli mam polecić młodszym koleżankom cokolwiek to to, żeby poczekały do trzydziestki - skwitowała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je przez dziejesie.wp.pl