Pamela Anderson kończy 56 lat. Pokazała zdjęcia bez makijażu
Pamela Anderson opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcia z okazji Dnia Matki obchodzonego w Stanach Zjednoczonych 14 maja. Aktorka pokazała się na nich w luźnym t-shircie, bez grama makijażu. "Kto jeszcze na tym świecie wygląda tak niesamowicie bez makijażu?" - komentują internauci.
W latach 90. uważano ją za seksbombę. Później nazywano "królową botoksu". Choć ma za sobą kilka skandali, jak ten związany z intymną taśmą nagraną z byłym mężem, Tommym Lee, wciąż jest kochana przez fanów i wielbicieli "Słonecznego patrolu".
Dziś Pamela Anderson unika już "niechcianego" zainteresowania. Jest feministką, działaczką na rzecz praw zwierząt, a przede wszystkim - matką. Na swoim profilu na Instagramie pokazała właśnie zdjęcia ze świętowania dnia, który w USA jest obchodzony 14 maja.
Pamela Anderson bez makijażu
Pod najnowszym postem Pameli Anderson na Instagramie pojawiło się oczywiście mnóstwo życzeń z okazji Dnia Matki. Ale nie tylko. Wiele osób zwróciło uwagę na to, że Pamela pokazała się na zdjęciach w naturalnej wersji - luźnym, białym t-shircie, związanych włosach i bez grama makijażu. Jej twarz zdobił za to szeroki uśmiech.
"Spokój, miłość, radość. Błogosławię wszystkie matki na świecie" - napisała.
Na opublikowanych przez siebie fotografiach pojawiła się w towarzystwie dwóch synów: 26-letniego Brandona i rok młodszego Dylana, których ojcem jest perkusista Tommy Lee.
Zobacz także: Pamela Anderson pokazała, co ma w torebce. Hit sieci
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wiecznie młoda"
"Kto jeszcze na tym świecie wygląda tak niesamowicie bez makijażu?", "Wiecznie młoda. Naturalnie piękna", "Bogini", "Jesteś przepiękna" - możemy przeczytać w komentarzach pod postem Pameli Anderson, który (jak do tej pory) polubiło już prawie 300 tys. osób.
Aktorka, która w lipcu skończy 56 lat, ma jednak za sobą przygody związane z medycyną estetyczną i operacjami plastycznymi. Swego czasu odwiedzała wiele klinik, gdzie wstrzykiwano jej kolejne dawki kwasu hialuronowego w usta i botoksu w policzki. Oprócz tego powiększała także biust.
Po latach zaprzestała korzystania z tego typu usług. Teraz cieszy się bardziej "naturalnym" wyglądem, który, jak widać, naprawdę jej służy.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
