Para nie potrafiła zdecydować, jakie nazwisko przybierze po ślubie. Rozstrzygnięcie hitem sieci
Tradycyjnie panna młoda przjmuje po ślubie nazwisko męża. W dzisiejszych czasach ten zwyczaj odchodzi powoli do lamusa. Coraz częściej kobiety decydują się na łączone nazwiska, a nawet zostają przy nazwisku panieńskim. Para z Ameryki nie mogła się w tej sprawie dogadać, dlatego zdecydowała się na nietypowe rozwiązanie.
10.05.2022 17:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pearl jest nauczycielką z Leesburg w stanie Wirginia. Przed ślubem miała wątpliwości, czy zmiana nazwiska po ślubie, nie wpłynie negatywnie na jej pracę. Z przyszłym mężem zastanawiali się więc, czy nie korzystniej będzie, jeśli to mężczyzna przyjmie jej nazwisko. Zdecydowali, że tę kwestię rozstrzygnie los. Nagranie z wesela stało się hitem sieci.
Niezwykłe rozstrzygnięcie
Niewiele par by się na to zdecydowało. Zazwyczaj kwestie nazwiska są długo omawiane przez przyszłych małżonków a także całą rodzinę. Pearl bardzo nie chciała zrezygnować z panieńskiego nazwiska, ale jej narzeczony także obstawiał przy swoim. Wyboru nie ułatwiał fakt, że oboje są jedynakami. By było sprawiedliwie, postanowili zdać się na los.
Zamiast dywagować bez końca, zdecydowali, że o ich przyszłym nazwisku zadecyduje… rzut monetą. Koleżanka panny młodej nagrała moment, gdy młodzi, chwilę przed ogłoszeniem zaślubin, rzucają monetą. Dopiero wtedy stało się jasne, że małżeństwo będzie nazywało się Hansen, po mężu.
Nagranie stało się hitem TikToka, do tej pory obejrzało je ponad milion osób.
Czytaj też: Teściowie liczyli, że przyjmie ich nazwisko. "O tym, że mam dwuczłonowe, dowiedzieli się na ślubie"
Nazwisko kością niezgody
Kobiety coraz częściej decydują się na pozostanie przy nazwisku panieńskim. Niestety, choć mają mocne argumenty, wciąż muszą się liczyć z przykrymi komentarzami rodziny a nawet… z niezrozumieniem ze strony partnera.
- Oczywiście "przecież każda kobieta przyjmuje nazwisko po mężu", a "wszystkie narzeczone kolegów też zmieniają". Usłyszałam, że zawsze muszę być inna i robię mu na złość. A tu zupełnie nie o to chodzi. Przywiązałam się do swojego nazwiska i ciężko na nie pracuję. Dlaczego więc mam je zmieniać? - tłumaczy swoją decyzję o rezygnacji z nazwiska męża pani Magda, bohaterka artykułu na WP Kobieta.
W wy jakie macie zdanie na ten temat?
Marta Kutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!