Paulina Holtz o cieniach popularności. Tak wyglądały początki jej pracy na planie "Klanu"

Od ponad 25 lat wciela się w postać Agnieszki w "Klanie". W najnowszym wywiadzie Paulina Holtz została zapytana m.in. o zaszufladkowanie. Opowiedziała też o cieniach popularności, która przyszła wraz z występami w serialu.

Paulina Holtz od ponad 20 lat występuje w "Klanie"Paulina Holtz od ponad 25 lat występuje w "Klanie"
Źródło zdjęć: © AKPA

Dla wielu widzów Paulina Holtz jest przede wszystkim Agnieszką Lubicz z "Klanu". Aktorka z serialem jest związana od samego początku jego emisji, z krótką przerwą na studia w warszawskiej Akademii Teatralnej. W produkcji występuje też jej mama - Joanna Żółkowska, która także od lat wciela się w postać Anny Surmacz-Koziełło.

Prywatnie Paulina Holtz jest związana z operatorem filmowym Michałem Nowakowskim, z którym ma dwie córki: Antoninę i Marcysię. W najnowszym wywiadzie dla Onetu opowiedziała m.in. o swojej roli w "Klanie" oraz o cieniach popularności, jaka wiązała się z występami w serialu.

Paulina Holtz o zaszufladkowaniu i swojej roli w "Klanie"

W 1997 roku młodziutka Paulina Holtz wygrała casting do roli w nowej produkcji Telewizji Polskiej. Wtedy nikt nie przypuszczał, że "Klan" podbije serca polskich widzów, a wielu aktorów na długo zwiąże się z produkcją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paulina Holtz stawia na naturalność. "Nie chcę, żeby moje córki dały wpuścić się w ten kanał!"

Jedną z takich osób jest właśnie Paulina Holtz, która od ponad 25 lat wciela się w postać Agnieszki Lubicz. W wywiadzie zdradziła, że po zwycięstwie w castingu była nieco przerażona.

- Przyjechałam na casting – na rowerze, spocona, w podartych jeansach, z mokrymi włosami i bez makijażu – i za chwilę byłam przerażona. Podpisałam umowę na dwa lata! Spanikowana, zapytałam mamę: co robić? Powiedziała: "Spróbuj, najwyżej cię uśmiercą". Wtedy te dwa lata to była cała wieczność, dziś minęło ponad 25 lat i nadal gram Agnieszkę - wyznała w rozmowie z Onetem.

Dodała, że miała moment, w którym chciała zrezygnować z występów w tej produkcji. Stwierdziła jednak, że ta decyzja niewiele zmieni. Rola w telenoweli pomogła jej w jednej rzeczy.

- Już dawno temu zostałam zaszufladkowana, dla części Polaków zostanę Agnieszką. "Klan" dał mi popularność, ale pomógł w jeszcze jednym – dzięki niemu mogłam być na etacie w teatrze i nie martwić się, czy będę miała co do garnka włożyć - podkreśliła.

Szczere słowa o cieniach popularności

Serial przyniósł grającym w nim aktorom ogromną rozpoznawalność, która - jak powiedziała Paulina Holtz - była dla niej nieco straszna. Opisując to, co się wtedy działo, przytoczyła słowa piosenki Dawida Podsiadły: "W kraju nad Wisłą, każdy mówi mi na ty. A moje nazwisko to czytany głośno szyld…".

- W pewnym momencie nie mogłam spokojnie przejść ulicą. Miałam czapkę i okulary, a i tak wszyscy wiedzieli, kim jestem - mówiła. Podzieliła się też obrazującą skalę popularności historią.

- Kiedyś przyjechaliśmy z ekipą aktorów "Klanu" do galerii handlowej w ramach akcji promocyjnej, potrzebna była większa ochrona, ponieważ trwało istne szaleństwo - wspominała.

Holtz przyzwyczaiła się do sławy, ale źle znosiła momenty, w których ktoś prosił o jej autograf, a nie stojącej obok niej mamy.

- Miałam ochotę krzyczeć: "Halo, tu jest Joanna Żółkowska, to jest właściwa osoba od autografów". Naprawdę źle to znosiłam, miałam poczucie, że to wszystko jest nieadekwatne - stwierdziła Paulina Holtz.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów