Paulina Smaszcz o Kurzajewskim. Mówi, na co zasługuje
Kiedy Maciej Kurzajewski ogłosił, że jest w związku z Katarzyną Cichopek, jego była żona, Paulina Smaszcz postanowiła zabrać głos w dyskusji. Jak mówiła później w rozmowie z WP Kobieta - zareagowała na wszystkie jego zachowania. Sprowokowana przez fankę postanowiła zabrać głos raz jeszcze.
04.11.2022 | aktual.: 04.11.2022 21:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paulina Smaszcz poznała Kurzajewskiego w 1996 roku w Zakopanem. We wrześniu tego samego roku wzięli ślub. Byli małżeństwem do 2020 roku, a owocem ich związku są dwaj synowie - Franciszek i Julian. Chociaż od lat nie są razem, dziennikarka w swoich mediach społecznościowych odnosi się do związku swojego byłego męża z Katarzyną Cichopek.
Smaszcz o tym, na co zasługuje Kurzajewski
Nie milkną echa po tym, jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili, że są parą. O ich relacji rozpisują się niemal wszystkie media. Głos w sprawie zabierają także bliżsi i dalsi znajomi pary. Obojętna nie pozostaje też Paulina Smaszcz. Tym razem do odpowiedzi została wywołana przez fankę. Do wiadomości odniosła się na Instastories.
"Wydaje mi się Pani kwintesencją definicji miłości: pełnej cudowności, zaangażowania i poświęcenia. Wszystko to ma tylko wtedy sens, kiedy jest odwzajemniane. Przykro mi z powodu decyzji Pana Macieja. Zasługuje Pani na wszystko, co najlepsze - czego Pani życzę" - napisała obserwatorka dziennikarki.
Paulina Smaszcz odniosła się do wątku o swoim byłym mężu. "Maciej też zasługuje, ale najważniejszy jest szacunek do dzieci i ustaleń. Dojrzałość i dorosłość polega na odpowiedzialności za wypowiedziane słowa" - wyjaśniła.
Smaszcz o Kurzajewskim
Jak mówiła w rozmowie z WP Kobieta, odejście od męża było jej decyzją. Paulina Smaszcz wyznała, że długo pracowała na to, żeby ich relacje były poprawne ze względu na dzieci.
- Uważam, że każdy w swoim życiu może mieć wielu partnerów i wiele partnerek, ponieważ każdy zasługuje na miłość i szczęście. Ale jest jedna najważniejsza rzecz - pracowitość i lojalność wobec dzieci, które się ma. Tego będę się trzymać, bo dzieci nie prosiły się, żeby przyjść na świat. To nasza decyzja, dorosłych ludzi. Otrzymujemy miłość od nich za darmo, tylko dlatego, że jesteśmy rodzicami, ale jaka ta miłość będzie, jak będziemy ją kształtować, jak będzie się rozwijała z wiekiem, przez dzieciństwo, nastoletniość i później, kiedy są dorosłe - zależy od nas. To najważniejsi ludzie w naszym życiu. Im należy się szczerość, lojalność, brak manipulacji i szacunek. Tego wymagam również od ojca moich dzieci. Uważam, że wybrałam fantastycznego partnera na ojca. Niestety gdzieś się pogubił - wyznała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!