GwiazdyPaulina Smaszcz pokazała mamę. "Wzruszamy się i śmiejemy"

Paulina Smaszcz pokazała mamę. "Wzruszamy się i śmiejemy"

Paulina Smaszcz zaczęła już obchody uroczystości Wszystkich Świętych
Paulina Smaszcz zaczęła już obchody uroczystości Wszystkich Świętych
Źródło zdjęć: © AKPA
31.10.2022 09:30, aktualizacja: 31.10.2022 09:51

Paulina Smaszcz rozpoczęła już uroczystości Wszystkich Świętych i odwiedziła groby najbliższych. Przy okazji pokazała w sieci swoją mamę. "Prowadzi mnie moja niepowtarzalna królowa Matka Zofia" - napisała na Instagramie.

Tuż po tym, jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili, że są parą, Paulina Smaszcz znalazła się w centrum zainteresowania mediów. To właśnie była żona znanego prezentera sprowokowała do ujawnienia związku. Później gorzko komentowała romantyczny wyjazd zakochanych, wypominając Kurzajewskiemu brak zainteresowania swoimi dziećmi.

"Zareagowałam na jego wszystkie zachowania. Już wcześniej w jednym z wywiadów mówiłam, że naprawdę życzę Maćkowi, żeby był szczęśliwy, spełniony i ułożył sobie życie z tą czy z inną partnerką. Jest tylko jedna rzecz. Ta partnerka ma szanować nasze dzieci i naszą przeszłość, bo razem spędziliśmy 23 lata i mamy wspaniałe dzieci. Tylko tego oczekuję" - wyznała w rozmowie z WP Kobietą.

"Droga wspomnień po poznańskich cmentarzach". Paulina Smaszcz odwiedziła groby najbliższych

Paulina Smaszcz nie rezygnuje z instagramowej aktywności. Wciąż chętnie pokazuje fanom, jak spędza czas. Z okazji zbliżających się uroczystości Wszystkich Świętych wyjechała w rodzinne strony. Wraz z mamą odwiedziła cmentarze, na których zostali pochowani jej krewni. Przy okazji podzieliła się kilkoma refleksjami.

"Dzisiaj drogą wspomnień po poznańskich cmentarzach prowadzi mnie moja niepowtarzalna królowa Matka Zofia. Wspominamy ciepło, wzruszamy się i śmiejemy. Nie możemy się zamartwiać, bo mamy dobre wspomnienia. Nie chcemy Was pamiętać chorych i zbolałych. Pragniemy widzieć Was spokojnych, uśmiechniętych, w najlepszych momentach, silnych i pogodzonych, że świat pędzi, czas mija i każdego czeka śmierć" (pisownia oryginalna) - napisała.

Paulina Smaszcz pokazała mamę. "Jakie kochane babki"

Smaszcz wymieniła najbliższych, których pamięć uczciła podczas wizyty w Poznaniu. Dziennikarka zdobyła się na szczere i wzruszające wyznanie.

"Uczyliście mnie doświadczania i radości życia. Teraz ja uczę tego moich synów, by czerpać z życia garściami i że miłość jest w życiu najważniejsza. Tato, Babciu, Dziadku, Maryniu, Agato, Maćku, nigdy nie skasuję Waszego numeru telefonu. Dla mnie zawsze jesteście i zawsze będziecie ze mną, w moim sercu, dzięki naszym rozmowom, wspomnieniom, radości bycia razem" (pisownia oryginalna) - podsumowała.

Przy okazji podzieliła się z internautami zdjęciem matki. Pod najnowszym postem Smaszcz nie brakuje ciepłych słów. Użytkownicy Instagrama są pod wrażeniem bliskiej relacji dziennikarki i jej matki. "Jakie kochane babki!", "Tak właśnie powinno być" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (21)
Zobacz także