Pielęgniarka miała koronawirusa. Opowiada, w co warto się uzbroić na wypadek choroby
Prezeska Stowarzyszenia Pielęgniarki Cyfrowe, Katarzyna Kowalska, przechodziła zakażenie koronowirusem. Teraz radzi, co koniecznie warto mieć w apteczce, na wypadek gdyby dopadł nas wirus. Mówi też, jak przygotować się do testu, aby wynik był miarodajny.
34-letnia pielęgniarka Katarzyna Kowalska miała koronawirusa. Ponieważ dla każdego, kto otrzymuje pozytywny wynik testu to ogromny stres, eksperta doradza, jak się przygotować na najgorsze. Pozwoli to poczuć pewność, że w apteczce mamy co trzeba. Zakażenie wiąże się z bezwzględnym pozostaniem w domu. Zatem zapasy lepiej uzupełnić na zaś.
Jak się przygotować do wymazu
Podejrzenie koronawirusa oznacza konieczność wykonania wymazu. Jak się do niego przygotować, co zrobić jak się otrzymało skierowanie? W rozmowie z "Super Expressem" pielęgniarka mówi, że na pewno trzeba mieć przy sobie dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający tożsamość i należy pamiętać, że to musi być ten sam dokument, który został użyty do wystawienia skierowania podczas porady.
Dalej informuje, że przed badaniem, co najmniej przez dwie godziny, nie wolno spożywać posiłków, pić, żuć gumy, jeść cukierków, nie należy myć zębów czy przyjmować leków. Najlepiej też powstrzymać się od palenia papierosów, co pozwoli otrzymać miarodajny wynik.
Co mieć w domowej apteczce
– W domowej apteczce warto mieć: leki przeciwgorączkowe, takie jak paracetamol czy znaną wszystkim polopirynę, leki i suplementy diety wspomagające odporność. Witaminę C i D3 oraz elektrolity. Starajmy się nie zbijać gorączki za wszelką cenę, gdy nie przekracza 38 st. C – mówi w rozmowie z serwisem. Podkreśla, że bardzo ważne jest też nawodnienie organizmu podczas przechodzenia choroby.