Piotr Jacoń z TVN24 ma transpłciową córkę. "Nagle syn mówi, że jest dziewczyną"
Autor programu "Bez polityki" w rozmowie z "Repliką" powiedział, że jest dumnym ojcem transpłciowej córki. Wiktoria dokonała coming outu latem zeszłego roku. Dziennikarz TVN24 szczerze opowiedział o swojej reakcji na ten fakt.
Redakcja magazynu LGBTQIA przedstawiła kolejną okładkę, na której pozuje Piotr Jacoń. W wywiadzie potwierdził pewną zależność – że zazwyczaj wywiadów udzielają ojcowie transpłciowych chłopców. On jest pierwszym, który ma taką córkę.
Piotr Jacoń - córka
– Bo funkcjonuje ta straszna, patriarchalna gradacja. Ojciec myślał, że miał syna. Rozumie pan: syna. Ach, jak to brzmi! Syn – duma. Aż tu nagle ten syn mówi, że jest dziewczyną, czyli – jak podpowiada nam patriarchat – kimś jakby gorszym – tłumaczy.
– Transmężczyzna to jest w pewnych kategoriach "awans", transkobieta – "degradacja"! Jeśli syn okazuje się córką, to ojciec we własnych oczach staje się kimś innym. Syna nie ma, więc ojca tego syna też jakby trochę nie ma. To wszystko brzmi dość absurdalnie, ale tak to, niestety, działa – dodaje.
Jacoń opisuje również, jak wyglądał coming out Wiktorii. Czytamy, że dokonała go latem 2020 r. – Moje dziecko zaczęło przebąkiwać, że robi jakieś badania i "o czymś musi nam powiedzieć". Dopytywaliśmy z żoną, o co chodzi, ale słyszeliśmy, że "jeszcze jest za wcześnie" – zaczyna dziennikarz. "Ta" rozmowa odbyła się za pośrednictwem telefonu. Jacoń z żoną mieszkają w Gdyni, a Wiktoria – w Warszawie, gdzie studiuje.
– Nie pamiętam dokładnie jej słów, ale musiała powiedzieć, że od dawna źle czuje się w swoim ciele. Musiała powiedzieć, że jest kobietą i używa imienia 'Wiktoria' – wspomina dziennikarz TVN24. Od córki dowiedział się o terapii hormonalnej. Jak zareagował na to z żoną?
– Niemal automatycznie oboje od razu weszliśmy w tryb "pełna akceptacja". Zapewniliśmy nasze dziecko o miłości i wsparciu. To była spokojna rozmowa. Gdy się skończyła, oboje się rozpłakaliśmy – relacjonuje tamten moment.
Piotr Jacoń po wyznaniu córki stworzył reportaż o rodzicach transpłciowych dzieci pt. "Wszystko o moim dziecku". Dziennikarz mówi wprost, że film nie powstałby, gdyby nie coming out Wiktorii, której go dedykował i która stworzyła do niego muzykę. W rozmowie przyznaje, że reportaż był formą terapii.