Ta kreacja Diany jest nazywana "sukienką zemsty". Dlaczego przeszła do historii?
Choć od śmierci księżnej Diany minęły prawie 24 lata, "królowa ludzkich serc" nadal uchodzi za ikonę stylu, a niektóre z jej kreacji w ogóle się nie starzeją. Należy do nich z pewnością tzw. "sukienka zemsty", która przeszła do legendy.
O sile oddziaływania kreacji Diany na wyobraźnię świadczy fakt, że gdy księżna wystawiła na aukcję swoje suknie balowe (było ich aż 79), jedna z nich (tańczyła w niej z Johnem Travoltą) została wylicytowana za zawrotną sumę 222,5 tys. dolarów! Cały dochód został oczywiście przekazany na cele charytatywne.
Niezwykły styl Lady Di
Początkowo bardzo zachowawczy i dziewczęcy styl Diany z czasem przeszedł ewolucję. Pod koniec lat 80. i w latach 90. Lady Di nie kryła już żywego zainteresowania modą – chętnie bywała na pokazach i przyjaźniła się z projektantami, m.in. Giannim Versace. Jej ulubionym projektantem obuwia był za to Jimmy Choo.
- Ona naprawdę wie, jak używać mody jako języka i pozwalać ubraniom mówić w swoim imieniu, kiedy sama mówić nie mogła, tak jak czyniły to aktorki w niemych filmach – zauważył w jednym z wywiadów John Galiano.
Historia "sukienki zemsty"
Wspomnianą "sukienkę zemsty" zaprojektowała dla księżnej Christina Stambolian. To obcisła, "mała czarna" z hiszpańskim dekoltem odsłaniającym ramiona, marszczeniami oraz asymetrycznym dołem. Diana dobrała do niej pokaźnych rozmiarów naszyjnik, czarną kopertówkę oraz klasyczne czółenka. Oczywiście wyglądała olśniewająco i przy okazji łamała wszystkie zasady dworskiej etykiety.
Skąd jednak wzięła się oryginalna nazwa tej kreacji? Sukienka od Stambolian wisiała w szafie księżnej aż trzy lata. Diana postanowiła jednak założyć ją dopiero w dniu, w którym książę Karol przyznał się publicznie, w dodatku na antenie, do wieloletniego romansu z Camilą Parker-Bowles.
Tego samego wieczoru Diana, która pozostawała z mężem w separacji (do rozwodu doszło ostatecznie w 1996 roku), pojawiła się w zmysłowej mini na imprezie zorganizowanej przez magazyn "Vanity Fair" w londyńskim Hyde Parku i przyciągnęła spojrzenia wszystkich.
- Wszyscy nazwaliśmy tę kreację "suknią zemsty", ponieważ Diana miała ją na sobie tego samego wieczoru, kiedy książę Karol przyznał się do swojego cudzołóstwa z Camillą. Chociaż niektórzy w takiej sytuacji mogliby stwierdzić: "Nie mogę się tym zmierzyć, nie dam rady", to Diana wyszła w tej sukience i wyglądała niesamowicie. To wielki manifest – mówiła po latach Kerry Taylor – właścicielka domu aukcyjnego, w którym wystawiane były suknie księżnej.
Do dziś nie wiadomo, czy działanie Diany było celowe i w pełni uświadomione. Jedno jest natomiast pewne – "sukienka zemsty" była jedną z jej najpiękniejszych stylizacji.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl