Trwa ładowanie...

Po "TzG" słuch o nim zaginął. Dziś chodzi z balkonikiem

Sławomir Turski to uczestnik 10. edycji "Tańca z Gwiazdami." Jesienią 2009 roku zatańczył razem z Otylią Jędrzejczak. W 2015 roku uległ poważnemu wypadkowi. Co słychać u niego teraz?

Turski wystąpił w "Tańcu z gwiazdami"Turski wystąpił w "Tańcu z gwiazdami"Źródło: AKPA
d132p8o
d132p8o

Sławomir Turski wystąpił w programie tylko raz — w 10. edycji "Tańca z gwiazdami". Razem z Otylią Jędrzejczak zajęli czwarte miejsce, odpadając tuż przed półfinałem.

Nieszczęśliwy wypadek

Do zdarzenia doszło kilka lat temu nad Zalewem Czorsztyńskim. Turski wykonał niefortunny skok do wody, w wyniku którego stracił czucie w rękach i nogach.

- Wszedłem do wody, stanąłem w niej po kolana i dałem nura, tak jak robiłem to już tysiące razy. Tym razem po prostu za głęboko wszedłem i zahaczyłem głową o dno. Wszystko pamiętam, więc nie jest tak, że nagle zachciało mi się skakać z mostu i skoczyłem na płytkie dno. Ludzie często mają mylne wyobrażenie o tego typu wypadkach, dlatego chciałbym uniknąć komentarzy, że sam jestem sobie winien. Długo biłem się z myślami i zastanawiałem się, co właściwie się stało i czy rzeczywiście zawiniła jakaś moja delikatna nieroztropność. Teraz już wiem, że był to po prostu nieszczęśliwy wypadek — wspomniał w rozmowie z Plejadą.

d132p8o

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paulina Sykut-Jeżyna o zawieszeniu "Tańca z Gwiazdami"! Boi się o swoją posadę?

Tancerz długo przebywał w szpitalu w Krakowie. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy, która miała pomóc w jego rehabilitacji.

- Nie ruszałem trzema kończynami i ledwo ruszałem lewą ręką. Byłem całkowicie uzależniony od osób trzecich, bo nie mogłem nawet obrócić się z boku na bok. Z czasem zacząłem ruszać kolejnymi częściami ciała. Obecnie przerzucam się z jazdy na wózku na chodzenie z balkonikiem. Nie są to długie dystanse, ale zawsze coś. Normalnie żyję i funkcjonuję - wyznał w 2017 roku.

d132p8o

Szczęśliwy ojciec

Były tancerz obecnie porusza się przy pomocy specjalnego chodzika, który nazywa "prawdziwym czerwonym ferrari". Przez pewien czas prowadził kanał na YouTube, gdzie pokazywał, jak radzi sobie z codziennymi wyzwaniami.

Rok temu został szczęśliwym ojcem. "Życie po wypadku i rehabilitacji wchodzi w kolejny etap. Mam dla kogo żyć i walczyć o lepszą sprawność. Cudowne wyzwanie przede mną" - napisał. "Warto było czekać tyle lat" - dodał.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d132p8o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d132p8o