Miała dzierganą "miniówkę". Pokazała zdjęcie z Grecji

Czy jej życie to prawdziwa bajka? Na to wygląda. Jeszcze do niedawna Julia Tychoniewicz bawiła się na malowniczej wyspie Mykonos. Teraz opublikowała jeszcze kilka zdjęć z pobytu, chwaląc się iście wakacyjną, kolorową stylizacją. W roli głównej wystąpiła dziergana minisukienka.

Julia Tychoniewicz to polska "it-girl", która wybiła się dzięki zabawnym filmikom publikowanym na TikToku. Teraz ma własną markę ze strojami kąpielowymi i setki tysięcy obserwujących w sieci. Jej profil na Instagramie jest przede wszystkim źródłem stylizacyjnych inspiracji. Influencerka ubiera się bardzo dziewczęco. O powadze i pompatyczności absolutnie nie ma mowy.

Jako prawdziwa surferka z Bahamów kocha wszystko to, co wygodne, ale nie odmawia sobie również zmysłowych sukienek. Ostatnio pochwaliła się lookiem z greckiej wyspy Mykonos, na której jeszcze do niedawna świetnie się bawiła. Teraz jest już na Ibizie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygląda na to, że Julia Tychoniewicz włożyła sukienkę na białe bikini. Jednak nie mamy tu na myśli zwiewnego modelu, a obcisłą mini na ramiączkach, która wygląda, jakby została ręcznie wydziergana z różnokolorowych włóczek. Influencerka trafiła w dziesiątkę, bo trzeba wiedzieć, że szydełkowe sukienki rządzą latem już trzeci rok z rzędu.

Zobacz też: Wskoczyła w czerwoną mini. Do zdjęcia zapozowała z ukochanym

W tym szalonym, wakacyjnym looku nie zabrakło oczywiście okularów przeciwsłonecznych. Jednak prawdziwą gratką są buty – cytrynowożółte, gumowe sandały na platformie domu mody Prada, które kosztują 690 euro, co w przeliczeniu daje prawie trzy tysiące złotych. Trzeba przyznać, że wyglądają dość osobliwie i tylko największe modowe "freaki" mogłyby się na nie zdecydować.

Zobacz też: Jest córką byłej Miss Polonia. Wróżą jej wielką karierę

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.