Nie podawaj numeru telefonu w Biedronce. Opłakane konsekwencje

Sieć sklepów Biedronka od pewnego czasu oferuje swoim klientom program lojalnościowy. Dzięki niemu, osoby posiadające kartę sklepu lub aplikację, mają możliwość skorzystania ze specjalnych promocji. Część klientów korzysta z tej opcji, podając przy kasie numer telefonu. To nie zawsze dobry pomysł.

Kasa w sklepieKasa w sklepie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  PAL

Podczas planowania zakupów spożywczych coraz chętniej śledzimy promocje oferowane przez sieci handlowe. W obecnych czasach, kiedy inflacja jest wysoka, czymś całkowicie naturalnym jest dążenie do zakupu produktów w jak najniższych cenach.

Właśnie z tego powodu niektórzy wybierają popularny dyskont. Aby skorzystać z bardziej atrakcyjnych ofert, najczęściej wystarczy okazanie małej, plastikowej karty lojalnościowej Biedronki, kodu w aplikacji lub podanie swojego numeru telefonu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bezczelna kradzież w Biedronce

Uważaj na podawanie numeru telefonu przy kasie

Jak dobrze wiemy, wielu klientów nie chce marnować czasu na szukanie karty lojalnościowej lub telefonu, aby pokazać kod w aplikacji. Dlatego też, aby skorzystać z promocji, najchętniej podają swój numer telefonu, mając nadzieję, że jest to bezpieczne. Ale czy na pewno tak jest?

"Wyrecytowanie" numeru telefonu przy kasie, w obecności wielu osób, może skutkować tym, że ktoś zapamięta nasz numer i zacznie korzystać z promocji na nasze konto. Warto pamiętać, że niektóre z promocji zawierają kod jednorazowy, przeznaczony tylko dla jednego klienta. Jeżeli inna osoba użyje go przed nami, używając naszego numeru, możemy stracić możliwość skorzystania z oferty.

Co więcej, bardzo ważne jest, aby nie podawać swojego numeru telefonu osobom, których nie znamy. Mogą go wykorzystać, by nas prześladować lub nachalnie adorować. Bądźmy ostrożni.

Najlepszy sposób na skorzystanie z promocji

Jeżeli jesteśmy klientami Biedronki i pobraliśmy aplikację sklepu, powinniśmy używać jej bez podawania swojego numeru kontaktowego. Wystarczy, że w ustawieniach aplikacji odznaczymy możliwość weryfikacji konta przy pomocy numeru, a w momencie płatności za zakupy pokażemy jedynie specjalny kod w telefonie, aby skorzystać z promocji. Bezpieczeństwo powinno być dla nas najważniejsze.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów